Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny w poprzedni wtorek podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia przekazał, że resort negatywnie ocenia działalność Agencji Badań Medycznych. Wskazał, że środki, którymi dysponuje ABM, powinny być lepiej wykorzystywane, a liczba projektów większa. Wiceminister podał, że przygotowywana jest procedura konkursowa, by wyłonić nowego prezesa ABM. Dotychczasowy szef agencji Radosław Sierpiński został odwołany w grudniu ub. roku.
💬 Im głębiej wczytuje się w historię działalności @AgencjaBadanMed, tym więcej powstaje znaków zapytania na temat sposobu wydawania ogromnych środków publicznych - mówił @Arlukowicz z @Platforma_org
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) January 23, 2024
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/BOOjR4mRqu
Arłukowicz w Studiu PAP powiedział, że jest przekonany, że działania komisji zdrowia ws. wydatkowania środków przez Agencję Badań Medycznych "skończą się zawiadomieniem do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa". Podkreślił, że jest to jego prywatna ocena, a nie stanowisko prezydium komisji i dodał, że prawnicy pracują nad tą sprawą.
💬 Jestem przekonany, że działania Sejmowej komisji zdrowia ws. wydatkowania środków przez @AgencjaBadanMed skończą się zawiadomieniem do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - mówił @Arlukowicz z @Platforma_org
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) January 23, 2024
🎥rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/f0hNPtkQ9b
"Będę raczej przekonywał koleżanki i kolegów do tego, żeby ta agencja została zbadana przez odpowiednie instytucje państwa. Proszę pamiętać, że komisja zdrowia nie ma narzędzi śledczych, prokuratorskich. My możemy opierać się tylko i wyłącznie na dokumentach, które dostarcza nam rząd, agencja czy Najwyższa Izba Kontroli" - powiedział.
Były minister zdrowia podkreślił, że opierając się na dokumentach, którymi dysponuje komisja, nie odnajduje on "klarownego systemu przyznawania grantów", systemu kontroli ich wykonania a także kontroli efektów końcowych przy wydatkowaniu blisko 1 mld zł. Dodał, że jego zainteresowanie wzbudza również sposób doboru kadr w ABM.
Pytany o to, czy komisja ma zamiar prześwietlić każdy przyznany przez ABM grant, odpowiedział że "tego pewnie nie da się zrobić" i dodał, że jest "kilka przestrzeni wydawania środków", które wzbudzają "szczególne zainteresowanie".
💬 Czekamy na ruch @MZ_GOV_PL odnośnie sporu Pfizer-Polska ws. zakupu szczepionek na COVID-19. Nie wiem, jak ten spór będzie rozstrzygnięty - mówił @Arlukowicz z @Platforma_org
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) January 23, 2024
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/Sg6nt1OTyU
"Chodzi między innymi o taki projekt, który nazywał się polskie mRNA. Wiem, że tym projektem interesował się w sposób szczególny także (ówczesny) premier Mateusz Morawiecki" - powiedział. Dodał, że docelowo chodziło o wyprodukowanie szczepionki na COVID-19. "Szczepionki nie ma i pieniędzy też" - dodał. Na ten projekt ABN rozdzieliła ponad 300 mln zł.
Pod koniec grudnia minister zdrowia Izabela Leszczyna odwołała z funkcji prezesa Agencji Badań Medycznych Radosława Sierpińskiego. Resort poinformował, że do czasu ogłoszenia konkursu i wyłonienia nowego prezesa Agencją kieruje dotychczasowy zastępca prezesa Rafał Staszewski.
Działalność ABM polega m.in. na dofinansowaniu badań naukowych i prac rozwojowych w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu oraz projektów interdyscyplinarnych. ABM wydaje też opinie i ekspertyzy na rzecz organów administracji publicznej lub innych podmiotów w wyniku realizacji zawartych umów. ABM zajmuje się także inicjowaniem i rozwijaniem współpracy międzynarodowej w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu. (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
kgr/