![PAP/EPA © 2017 / MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / K Russian President Vladimir Putin (C-L), Russian Foreign Minister Sergei Lavrov (L), US President Donald J. Trump (C-R) and US Secretary of State Rex Tillerson (R) meet on the sidelines of the G20 summit in Hamburg, Germany, 07 July 2017. The G20 Summit (or G-20 or Group of Twenty) is an international forum for governments from 20 major economies. The summit is taking place in Hamburg from 07 to 08 July 2017. Man in background (2-L) is not identified. EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL / POOL MANDATORY CREDIT
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / K](/sites/default/files/styles/main_image/public/201810/27981220_27972584.jpg?itok=GL2UJlNE)
"Sankcje nie były przedmiotem dyskusji na moim spotkaniu z prezydentem Putinem. Nic nie zostanie zrobione, dopóki problemy ukraiński i syryjski nie zostaną rozwiązane!" - głosi tweet amerykańskiego przywódcy opublikowany po jego powrocie do Białego Domu z czterodniowej podróży do Europy. W jej trakcie w piątek po raz pierwszy doszło do spotkania Trumpa z Putinem.
O temat sankcji wobec Rosji był pytany sekretarz stanu USA Rex Tillerson, który uczestniczył w rozmowie przywódców i potem zdał z niej relację. Szef amerykańskiej dyplomacji powiedział w piątek dziennikarzom, że Trump podczas spotkania z prezydentem Rosji wspomniał o uchwalonym przez Senat USA projekcie ustawy o nowych sankcjach na Rosję, uwzględniających domniemaną rosyjską ingerencję w zeszłoroczne wybory prezydenckie.
Rosja militarnie i politycznie wspiera w wojnie syryjskiej prezydenta Baszara el-Asada, a w konflikcie na wschodzie Ukrainy udziela poparcia prorosyjskim separatystom. Amerykańskie sankcje wprowadzono najpierw po nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, a następnie w odpowiedzi na jej działania na wschodniej Ukrainie.
„Sankcje USA i Unii Europejskiej wobec Rosji pozostaną do czasu, aż Rosja powstrzyma działania, które te sankcje wywołały” – oświadczył w niedzielę Tillerson, który złożył wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką.
Wcześniej w serii tweetów opublikowanych w niedzielę Trump napisał, nawiązując do spotkania z Putinem, że czas na konstruktywną współpracę z Rosją.
"Dwukrotnie mocno wywarłem nacisk na prezydenta Putina w sprawie mieszania się Rosji w nasze wybory. On gwałtownie temu zaprzeczył. Ja już wyraziłem swoje zdanie. Wynegocjowaliśmy zawieszenie broni w części Syrii, co ocali ludzkie życie. Teraz nadszedł czas, by przejść do konstruktywnej współpracy z Rosją!" - przekazał amerykański przywódca.
Dodał, że z Putinem rozmawiał także o bezpieczeństwie cybernetycznym w kontekście zabezpieczenia się przed atakami hakerskimi na procesy wyborcze "i przed wieloma innymi negatywnymi rzeczami". Dyskutowaliśmy o powołaniu jednostki ds. cyberbezpieczeństwa - napisał też Trump.
Zdaniem Trumpa, szczyt G20 był dla USA sukcesem, ponieważ wyjaśnił on tam partnerom z innych rozwiniętych krajów, że "USA muszą naprawić wiele złych umów handlowych". "Zrobimy to!" - zaznaczył prezydent.
W kuluarach szczytu G20 W Hamburgu doszło w piątek do rozmowy przywódców USA i Rosji, którzy po raz pierwszy spotkali się osobiście. Spotkanie trwało ponad dwie godziny. Jedno z ustaleń dotyczy zawieszenia broni w strefie deeskalacji w syryjskich prowincjach Dara, Kunejtra i As-Suwajda ma południowym zachodzie kraju. Weszło ono w życie w niedzielę w południe według czasu w Damaszku (godz. 11 czasu polskiego). USA i Rosja zobowiązały się do zapewnienia przestrzegania zawieszenia broni przez wszystkie grupy działające na obszarze strefy. (PAP)
kot/ kar/