![Archiwum PAP/EPA © 2017 / KCNA epa06115683 (FILE) - An undated photo made available by the North Korean Central News Agency (KCNA), the state news agency of North Korea, shows North Korean Supreme Leader Kim Jong-un (C) supervising the test-fire of a ground-to-ground medium-to-long range strategic ballistic missile Pukguksong-2 at an undisclosed location in North Korea (reissued 29 July 2017). According to South Korea's Joint Chiefs of Staff, North Korea has test-fired a ballistic missile into the East Sea on 28 July 2017, from the North's Jagang Province. North Korean leader Kim Jong-un hailed the latest intercontinental ballistic missile test as a success claiming he could strike the entire continental US, state media reported. EPA/KCNA EDITORIAL USE ONLY Dostawca: PAP/EPA. Archiwum PAP/EPA © 2017 / KCNA](/sites/default/files/styles/main_image/public/201810/pap_20170729_00a.jpg?itok=cWmgX9a4)
KCNA cytuje wypowiedź rzecznika dowództwa armii północnokoreańskiej, który powiedział, że "siły strategiczne starannie analizują plan operacyjny wzniecenia ognia w rejonach wokół Guam za pomocą rakiety balistycznej średniego i dalekiego zasięgu Hwasong-12".
Rzecznik dodał, że celem ataku miałoby być "powstrzymanie największych baz wojskowych USA na Guam, w tym bazy lotniczej Anderson". Plan ataku ma być wkrótce przedstawiony naczelnemu dowództwo armii.
Rzecznik nie podał żadnej daty, ale podkreślił, że "plan może być zrealizowany w każdym momencie, po podjęciu decyzji przez naczelnego dowódcę Kim Dzong Una".
KCNA opublikowała też wypowiedź innego rzecznika armii, który oskarżył Stany Zjednoczone o przygotowywanie się do "wojny prewencyjnej". Powiedział on, że jakakolwiek próba realizacji tego zamiaru "spotka się z wojną na pełną skalę i wyeliminowaniem wszystkich punktów oporu wroga, w tym na kontynentalnym terytorium USA".
Rzecznik oświadczył, że aby uniknąć akcji zbrojnej USA powinny zaprzestać "lekkomyślnych prowokacji militarnych".
Korea Północna otwarcie zapowiada, że dąży do opracowania pocisku balistycznego z głowicą nuklearną, który będzie zdolny zaatakować kontynentalne Stany Zjednoczone. Pjongjang ignoruje przy tym apele społeczności międzynarodowej o zaprzestanie zbrojeń rakietowych i nuklearnych.
W sobotę Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję nakładającą nowe sankcje na Koreę Płn. w związku z niedawnymi próbami międzykontynentalnych pocisków balistycznych (ICBM), z których najnowsza odbyła się 28 lipca. Dzień później północnokoreański przywódca Kim Dzong Un powiedział, że „całe terytorium USA jest w naszym zasięgu”.
Reuter przypomina, że w poniedziałek nad Półwyspem Koreańskim przeleciały dwa amerykańskie bombowce B-1, które wystartowały z wyspy Guam. Według oficjalnych źródeł amerykańskich był to element demonstrowania "stałej obecności lotnictwa bombowego" w regionie.
Analitycy podkreślają że oświadczenia te KCNA opublikowała w zaledwie kilka godzin po tym jak prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że jeśli Korea Północna będzie dalej grozić Stanom Zjednoczonym, to spotka ją "ogień i gniew, jakich świat nigdy nie widział". (PAP)
jm/