ZUS zgłosił uwagi do opracowywanego projektu ustawy o jawności życia publicznego

2017-11-26 10:10 aktualizacja: 2018-10-05, 20:57
Bydgoszcz, 27.10.2017. „Dzień Seniora” zorganizowany przez ZUS i PZERiI, pod hasłem „Wyjdź z domu” w Bydgoszczy, 27 bm. (tż/dw)
PAP/Tytus Żmijewski Archiwum fot. PAP © 2017 / Tytus Żmijewski
Bydgoszcz, 27.10.2017. „Dzień Seniora” zorganizowany przez ZUS i PZERiI, pod hasłem „Wyjdź z domu” w Bydgoszczy, 27 bm. (tż/dw) PAP/Tytus Żmijewski Archiwum fot. PAP © 2017 / Tytus Żmijewski
Zgodnie z projektem ustawy o jawności życia publicznego 1/3 pracowników ZUS, będzie zobowiązana do składania jawnych oświadczeń majątkowych - powiedziała PAP prezes Zakładu prof. Gertruda Uścińska. Zakres pracowników objętych ustawą może mieć wpływ na bieżące funkcjonowanie ZUS - dodała.

ZUS zgłosił uwagi do opracowywanego projektu ustawy o jawności życia publicznego. Projekt w obecnym kształcie przewiduje jawność oświadczeń majątkowych prawie wszystkich grup zobowiązanych do ich składania.

Profesor Uścińska podkreśliła, że z punktu widzenia ZUS problemem może być liczba osób zobowiązanych do takiego publicznego ujawnienia majątków - w skali zatrudniającego 45 tys. osób Zakładu, według szacunków oświadczenia powinna złożyć ponad 10 tys. osób.

Tak wysoki odsetek wynika z tego, że przepisami mają być objęci członkowie komisji przetargowych, lekarze orzecznicy i członkowie komisji lekarskich oraz wszyscy, którzy w imieniu ZUS wydają decyzje. W przypadku ZUS będą to osoby, które wydają np. decyzje emerytalne czy rentowe - wyjaśniła w rozmowie z PAP prezes Zakładu.

Uścińska powiedziała, że ZUS przeanalizował te przepisy i w obecnym kształcie projektu obejmie to ok. 1000 osób zaangażowanych w proces zamówień, 200 osób pionu IT, 850 lekarzy orzeczników i w granicach 10 tys. osób wydających decyzje administracyjne.

Prof. Uścińska zaznaczyła, że lekarze orzecznicy rozumieją potrzebę składania oświadczeń majątkowych i nie kwestionują tej zasady, ale są przeciwni upublicznianiu tych danych. Szczególnie, że są jedyną grupą lekarzy objętych tym obowiązkiem. Obligatoryjność ogłaszania tych oświadczeń, a nie samego ich składania, budzi kontrowersje również wśród osób, które podejmują decyzje administracyjne w ZUS. Nasi pracownicy obawiają się, że ich oświadczenia mogą zostać wykorzystane np. do szkalowania w internecie - zaznaczyła profesor.

"Jesteśmy za jawnością i transparentnością, co zawsze podkreślamy, ale zakres pracowników objętych tą ustawą może mieć wpływ na bieżące funkcjonowanie Zakładu" - wyjaśniła prezes ZUS złożenie opinii.

Projekt ustawy o jawności życia publicznego powstaje w biurze ministra koordynatora służb specjalnych; jest na etapie konsultacji społecznych i międzyresortowych. W poniedziałek odbędzie się w kancelarii premiera drugie spotkanie konsultacyjne z przedstawicielami instytucji i organizacji pozarządowych zgłaszającymi uwagi do przygotowywanej ustawy.

Zakłada on m.in. stworzenie jawnego rejestru umów cywilnoprawnych w sektorze publicznym; rozszerzenie kręgu osób zobowiązanych do składania oświadczeń majątkowych; obowiązek wprowadzenia wewnętrznych procedur antykorupcyjnych w sektorze publicznym oraz w średnich i większych firmach.

Projekt reguluje też status sygnalisty, tj. osoby zgłaszającej wiarygodne informacje o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcyjnego dotyczące urzędu lub przedsiębiorstwa, w którym lub dla którego, świadczy pracę. Osoba, której prokurator przyzna taki status, uzyska od państwa ochronę i pomoc prawną polegającą m.in. na ochronie zawodowej oraz prawnej.(PAP)

autor: Aleksander Główczewski

ago/ par/