LOT zarobił w 2017 r. ponad 280 mln zł na działalności podstawowej

2018-01-02 17:50 aktualizacja: 2018-10-05, 21:16
Warszawa, 10.05.2013. Siedziba zarządu PLL LOT w Warszawie, 10 bm. Sejm uchylił 10 bm. ustawę o przekształceniu własnościowym PLL LOT. Oznacza to, że Skarb Państwa nie będzie już musiał zachować co najmniej 51 proc. akcji polskiego przewoźnika, tym samym otwarta została droga do prywatyzacji spółki. (kru) PAP/Jacek Turczyk ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Sejm uchylił ustawę o LOT, otwierając drogę do prywatyzacji spółki*** PAP © 2017 / Jacek Turczyk
Warszawa, 10.05.2013. Siedziba zarządu PLL LOT w Warszawie, 10 bm. Sejm uchylił 10 bm. ustawę o przekształceniu własnościowym PLL LOT. Oznacza to, że Skarb Państwa nie będzie już musiał zachować co najmniej 51 proc. akcji polskiego przewoźnika, tym samym otwarta została droga do prywatyzacji spółki. (kru) PAP/Jacek Turczyk ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Sejm uchylił ustawę o LOT, otwierając drogę do prywatyzacji spółki*** PAP © 2017 / Jacek Turczyk
Polskie Linie Lotnicze LOT w ubiegłym roku zarobiły ponad 280 mln zł na działalności podstawowej, czyli przewozie pasażerów - poinformował we wtorek prezes spółki Rafał Milczarski. To o ok. 100 mln zł więcej niż w 2016 r. Linia w ub.r. przewiozła prawie 7 mln pasażerów.

"Restrukturyzacja LOT-u przeprowadzona przez kierowany przeze mnie zespół przyniosła dobre wyniki LOT-u, zarówno w 2016 roku, jak i w 2017 roku. Za rok 2017 po 12 miesiącach osiągnęliśmy 283 mln wyniku EBITDA, czyli wyniku na działalności podstawowej" - powiedział Milczarski. Jednocześnie zastrzegł, że wyniki są jeszcze przed audytem.

Przypomniał, że w 2016 roku spółka zarobiła ok. 183,5 mln zł z działalności podstawowej.

"Wynik za 2017 rok jest o około 100 mln zł wyższy w porównaniu do 2016 roku. Warto to zestawić z ponad 46,5-mln zł stratą za rok 2015, kiedy to przejmowaliśmy odpowiedzialność za LOT" - podkreślił Milczarski.

Jeśli chodzi o wynik netto, prezes szacuje, że w 2017 roku będzie on powyżej 300 mln zł.

Podkreślił, że LOT od początku 2016 roku otworzył ponad 40 nowych połączeń, w tym dalekiego zasięgu. Zwiększył liczbę pasażerów z 4,3 mln do prawie 7 mln obsłużonych w 2017 roku. Linia zwiększyła też flotę o ponad 20 nowych samolotów - chodzi o dostarczone już maszyny i samoloty zamówione.

"LOT jest całkowicie zdolny do samofinansowania swojego rozwoju, nie potrzebuje wsparcia i generuje historycznie wysokie zyski - w 2017 roku odnotowując ponad 280 mln zł zysku na działalności podstawowej versus 46,5 mln zł straty na koniec 2015 roku" - zaznaczył Milczarski.

Podkreślił, że zarząd LOT-u "w sposób stały" pracuje nad strategią rozwoju spółki.

"W 2016 roku ogłosiliśmy strategię LOT-u do roku 2020. I mogę powiedzieć, że tę strategię zrealizujemy, myślę że znacznie wcześniej. Zakładam, że do końca roku 2019. Już w bieżącym roku liczę gorąco, że uda nam się dojść do bariery 9 mln pasażerów, co będzie historycznym wynikiem" - powiedział szef spółki.

Jego zdaniem najważniejszym problemem, z jakim boryka się LOT, jest kwestia przepustowości na warszawskim Lotnisku Chopina.

"Bardzo intensywnie pracujemy nad tym, żeby sobie zapewnić możliwości rozwojowe w kontekście pozyskiwania floty. (...) Mogę powiedzieć, że mamy już zabezpieczone samoloty potrzebne do naszego rozwoju nie tylko w roku 2018, ale i na 2019 rok" - powiedział.

Dodał, że LOT zainteresowany jest samolotami szerokokadłubowymi, a także mniejszymi maszynami mogącymi zabrać na pokład od 100 do około 140 pasażerów.

Udziałowcami PLL LOT są: Skarb Państwa (99,856 proc. akcji) oraz TFS Silesia (0,144 proc. akcji).(PAP)

autor: Aneta Oksiuta

edytor: Jacek Ensztein

aop/