Z powodu konieczności zreformowania obecnego modelu finansowania wspólnot autonomicznych - jak poinformowało hiszpańskie ministerstwo - każda z nich otrzyma w tym roku mniejsze środki. Resort potwierdził, że z planowanej w lipcu 2017 r. kwoty 17,61 mld euro dla Katalonii trafi tam ostatecznie 16,83 mld euro.
Decyzję rządu Rajoya skrytykowali już socjaliści, a także władze katalońskiej administracji, nazywając ją niezrozumiałą. Niektórzy komentatorzy twierdzą, że redukcja budżetu Katalonii, najbogatszego regionu Hiszpanii, który odpowiada za około 20 proc. PKB całego kraju, może nasilić dążenia separatystyczne.
W podobnym tonie wypowiadają się ekonomiści. Twierdzą, że przy ubiegłorocznym wzroście gospodarczym w Katalonii na poziomie 3 proc. i tegorocznym, szacowanym na ponad 2 proc., redukcja budżetu tego regionu to "igranie z ogniem".
We wtorek hiszpański rząd poinformował, że w efekcie kryzysu politycznego gospodarka Katalonii straciła około 1 mld euro, a głównymi przyczynami miały być m.in. masowe wycofywanie się spółek z tego regionu i drastyczny spadek liczby napływających turystów.
Pod koniec grudnia Krajowy Instytut Statystyczny (INE) w Madrycie ujawnił, że Katalonia po referendum niepodległościowym z 1 października, które doprowadziło do kryzysu politycznego w regionie, straciła blisko 97 tys. turystów.
Katalonia słabo wypadła nie tylko w porównaniu z innymi częściami Hiszpanii, ale też z całym krajem. Z szacunków INE wynika bowiem, że w ciągu jedenastu miesięcy 2017 r. Hiszpanię odwiedziła rekordowa liczba 77,8 mln urlopowiczów. Rok wcześniej było to 75,6 mln osób.
We wtorek dziennik "El Periodico" oszacował, że od czasu plebiscytu w Katalonii z regionu tego przeniosło swoje siedziby do innych części Hiszpanii ponad 3200 firm.
27 października Madryt wydał decyzje służące ograniczeniu autonomii Katalonii, aby zastopować dążenia katalońskiego rządu Carlesa Puigdemonta do ogłoszenia niepodległości regionu. Jego gabinet został zdymisjonowany, a regionalny parlament rozwiązany.
Na początku stycznia spodziewane jest utworzenie nowego rządu przez ugrupowania proniepodległościowe, które zdobyły większość w przedterminowych wyborach do parlamentu Katalonii 21 grudnia. Pierwsza sesja katalońskiej izby deputowanych odbędzie się 17 stycznia.
Marcin Zatyka (PAP)