Blisko 1,3 mln osób odwiedziło w zeszłym roku Muzeum Narodowe w Krakowie
Blisko 1,3 mln osób odwiedziło w zeszłym roku Muzeum Narodowe w Krakowie. Największym zainteresowaniem publiczności cieszył się pokaz "Damy z gronostajem" Leonarda da Vinci oraz instalacja Roberta Kuśmirowskiego "Tężnia" przed gmachem głównym MNK.

"To był dla Muzeum Narodowego dobry rok. Świadczą o tym liczby - prawie 1,3 mln widzów, to znaczący wzrost w stosunku do lat poprzednich" - mówił w poniedziałek podczas konferencji prasowej dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej. Dodał, że był to rok ważnych wystaw, takich jak: "#dziedzictwo", "Wyspiański", a wcześniej "Skarby baroku", "Twarzą w twarz. Sztuka w Auschwitz" i "Onna - piękno, siła, ekstaza".
Frekwencja w ubiegłym roku wyniosła dokładnie 1 mln 268 tys. 80 widzów.
Muzeum Narodowe zorganizowało w swoich oddziałach 27 wystaw i kameralnych pokazów. Największą publiczność - ponad 129 tys. osób - zgromadziła "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci, prezentowana w gmachu głównym od 19 maja.
"+Dama+ jest rzeczywiście wielkim magnesem przyciągającym do gmachu głównego. Warto podkreślić, że te osoby przychodzą nie tylko po to, żeby zobaczyć dzieło da Vinci, ale zostają i patrzą, co mamy w innych galeriach stałych, które notują skok frekwencyjny" - mówił dziennikarzom Andrzej Betlej. Dodał, że portret Cecylii Gallerani chętnie oglądały grupy z: Japonii, Włoch i Francji.
Instalacja Roberta Kuśmirowskiego "Tężnia" prezentowana na placu przed gmachem głównym przyciągnęła ponad 117 tys. widzów, a wystawa "#dziedzictwo" zakończona w niedzielę 75 tys. osób (w 2017 r. ponad 67 tys.).
Pierwsza od lat wystawa poświęcona twórczości Stanisława Wyspiańskiego, która będzie czynna do stycznia 2019 r. - w nieco ponad miesiąc miała 25-tysięczną publiczność (teraz to już 38,5 tys. widzów). (PAP)
wos/ itm/