Celem akcji, organizowanej przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków wraz z Fundacją Psubraty oraz gronem wolontariuszy, jest oszacowanie populacji warszawskich wróbli. W ten sposób organizatorzy Wróbliczenia chcą uczcić Międzynarodowy Dzień Wróbla, który obchodzony jest 20 marca.
"Jak wynika z obserwacji i badań liczebność tych lubianych ptaków drastycznie spadła w ostatnim czasie" - pisze OTOP w przesłanym PAP komunikacie prasowym. "Chcemy - poprzez zaangażowanie we wspólne liczenie - zwrócić uwagę mieszkańców stolicy na problemy, z jakimi borykają się wróble w miastach oraz spróbować wdrożyć działania, które przyczynią się do polepszenia sytuacji tych ptaków."
Jak tłumaczą organizatorzy akcji, jednym z powodów tej sytuacji może być utrata miejsc lęgowych: modernizacja budynków mogła wpłynąć na mniejszą dostępność różnego rodzaju szczelin, w których wróble chętnie zakładały swoje gniazda. Innym powodem może być "porządkowanie" przestrzeni miejskiej, czyli wycinanie starych drzew, usuwanie pozostałości po nich, odkrzaczanie i nadmierne koszenie trawników. "Przez takie zabiegi wróble tracą nie tylko naturalne miejsca sprzyjające rozrodowi, ale także miejsca schronienia, odpoczynku i żerowania" - dodaje OTOP.
Dzięki danym zebranym podczas Wróbliczenia organizacje chcą stworzyć mapę występowania wróbli w poszczególnych dzielnicach Warszawy, wraz ze wskazaniem szczególnie cenionych przez nie siedlisk.
Na potrzeby akcji została utworzona strona wroble.org - można na niej uzyskać szczegółowe informacje o tym, w jaki sposób włączyć się we wspólne liczenie i zgłaszać obserwacje wróbli oraz ich kuzynów - mazurków.
Jak informuje OTOP, projekt ma charakter pilotażowy. "Planujemy, że w przyszłym roku obejmie on całą Polskę, a do naszych działań przyłączą się inne stowarzyszenia, organizacje, naukowcy i wszyscy ci, którym dobro wróbli leży na sercu" - piszą organizatorzy. (PAP)
kflo/ ekr/