W czwartek w Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie odbyła się konferencja prasowa dot. koncertu galowego Warszawski Fortepian Chopina, który odbędzie się w sobotę w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej oraz wystawy Fortepiany Chopina. W konferencji uczestniczyli wicepremier, minister kultury prof. Piotr Gliński, prezes TVP Jacek Kurski, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski, zastępca dyrektora ds. artystycznych Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina Stanisław Leszczyński oraz dr Artur Szklener dyrektor Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina.
"To jest bardzo symboliczne wydarzenie, to jest w zasadzie wielkie wydarzenie, bo ktoś kiedyś chciał ten fortepian zbrukać, zniszczyć, a my robimy to, co instytucje kultury powinny robić, co odpowiedzialne państwo powinno robić; odtwarzamy fortepian kultury i pokazujemy tym także, że kultura jest w zasadzie najważniejsza dla narodu, dla naszego państwa, bez kultury byśmy nie istnieli" - powiedział dziennikarzom Gliński.
Pytany w trakcie konferencji na ile sięganie do źródeł, obcowanie z oryginalnym brzmieniem instrumentu z epoki wpływa na to jak wygląda kultura państwa polskiego w dziedzinie dziedzictwa narodowego, odpowiedział: "oczywiście bardzo ważnym elementem dziedzictwa kulturowego, dziedzictwa narodowego są artefakty, obiekty oryginalne, ale w tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją także symboliczną - polskie dziedzictwo narodowe, dziedzictwo kulturowe oczywiście powinno być także realizowane, pamiętane, instytucjonalizowane właśnie poprzez dbałość o fakty materialne i obiekty materialne i dlatego to jest takie ważne" - podkreślił Gliński.
"Jeszcze jest ten wymiar symboliczny, z symboliczną sceną opisaną w naszej literaturze z tym zniszczonym fortepianem Chopina, wyrzuconym na bruk i jakoś symbolicznie staramy się teraz podnieść to, co zostało zniszczone w wielu wymiarach" - dodał.
Jak mówił, jest to także ważne w wymiarze dbałości o kulturę. "Cieszę się bardzo, że doszło do tej rekonstrukcji, skoro historia Polski była pełna niestety zniszczeń i pełna tragedii i dramatów, niewiele w gruncie rzeczy tych artefaktów pozostało, niewiele naszego materialnego dziedzictwa pozostało tutaj przecież obok na Okólniku spłonęło dziedzictwo literackie, spłonęła Biblioteka Polska, (...) a mimo tego kultura polska stoi na przyzwoitym poziomie, dbamy o to, aby odtwarzać to, co utracone" - zaznaczył szef MKiDN.
"Dzięki zaangażowaniu różnych instytucji, coś w tej naszej kulturze wartościowego jest realizowane" - podkreślił Gliński.
Minister kultury pytany, jak to wydarzenie wpisuje się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, odpowiedział: " Wpisuje się oczywiście na wiele sposobów, trudno mówić o odzyskaniu niepodległości 100 lat temu, bez tego wszystkiego, co robili ludzie polskiej kultury, chociażby przez wiek XIX – Chopin, Mickiewicz, Sienkiewicz, Słowacki, Norwid, bez tych wszystkich nazwisk, bez tego hołdu, bez tego niesamowitego oddania polskiego społeczeństwa, polskich elit głównie, polskiej inteligencji tworzącej się wtedy (...) bez tego nie byłoby także roku 1918" - powiedział.
Jego zdaniem to oczywiste, że obchody 100–lecia niepodległości to nie tylko te 100 lat po 1918 r., ale to jest wszystko to, co przyczyniło się do tego, że naród, że społeczeństwo polskie, że Polska była zdolna wywalczyć niepodległość po 123 latach niewoli.
Dr Artur Szklener, który jest dyrektorem Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina powiedział, że jest to "bardzo ważny moment" ponieważ będzie można "dotrzeć do tego, jak ta muzyka Fryderyka Chopina brzmiała wtedy, kiedy rodził się jego geniusz, kiedy on sam konstytuował jako artysta". "Do tej pory mieliśmy do czynienia w Polsce, na świecie, tylko z instrumentami albo dużo wcześniejszymi, zatem o innym brzmieniu; albo instrumentami, które Chopin miał do dyspozycji w Paryżu, ewentualnie (...) w Wiedniu, ale wiemy, że tam koncertował właściwie tylko dwa razy. (...) Mieliśmy tę lukę, brakujące ogniwo" - wyjaśnił Szklener.
Zastępca dyrektora ds. artystycznych NIFC Stanisław Leszczyński zdradził, że podczas próby fortepianu słuchacze "popadli w zachwyt". "Nie spodziewaliśmy się, że ten Buchholtz okaże się, nawet jak na nasze współczesne słuchanie, tak wspaniałym, bogatym, wielostronnym, pełnym barw fortepianem" - podkreślił.
Dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski wskazywał, że osoby w prowadzonej przez niego instytucji mają poczucie, że są "dziedzicami tego, co najwartościowsze w muzyce polskiej XIX wieku, a w centrum tej galaktyki jest Fryderyk Chopin, nawet ten młody, 20-letni, który opuszcza Warszawę, ostatni koncert dając w Teatrze Narodowym na pl. Krasińskich".
W trakcie konferencji prezes TVP poinformował, że koncert będzie na żywo transmitowany o godz. 21.20 na antenie TVP 1, dodatkowo w niedzielę o godz. 14.40 telewizja polska pokaże film dokumentalny pt. "Fortepian Chopina".
"Telewizja Polska chce być z Polakami w tej ważnej chwili - przywracania i pamięci i tej kultury materialnej w postaci odrestaurowania tego instrumentu, chce żeby ta radosna nowina dotarła do jak największej liczby naszych telewidzów. Tak rozumiemy misję telewizji publicznej, żeby obok sukcesów na niwie kultury popularnej, różnych formatów, które cieszą się bardzo dużym uznaniem i olbrzymią widownią, umieć dotrzeć z kulturą wysoką w tak szczególnym momencie do naszych widzów" - podkreślił Kurski.
Prezentacja zrekonstruowanego instrumentu należącego do rodziny Chopinów - fortepianu, który stał się tytułowym bohaterem wiersza Cypriana Kamila Norwida - odbędzie się w sobotę 17 marca w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie.
Wydarzenie uczci 188. rocznicę koncertu, który odbył się 17 marca 1830 r. w Teatrze Narodowym przy stołecznym placu Krasińskich. Wówczas na instrumencie firmy Buchholtz Chopin wykonał po raz pierwszy swój koncert fortepianowy f-moll.
Koncert poprzedzi film dokumentalny "Fortepian Chopina" w reż. Piotra Stasika opowiadający historię rekonstrukcji instrumentu.
Organizatorami koncertu jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. Wydarzenie organizowane jest przy współpracy z Teatrem Wielkim - Opera Narodową. Prace nad produkcją fortepianu zostały sfinansowane przez PKN ORLEN - Mecenasa Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
edytor: Paweł Tomczyk
ksi/ pat/