Prokurator Madigan - Demokratka, zajmująca to stanowisko od 2003 roku - stawia zarzut, że Trump International Hotel & Tower - 92-kondygnacyjny hotel i apartamentowiec - każdego dnia zrzuca miliony galonów wody do rzeki, by chłodzić różne systemy w tym gmachu. Jest też zarzut niedopełnienia obowiązku przeprowadzenia studium środowiskowych skutków zrzucania wody do rzeki.
"Trump Tower codziennie pobiera miliony galonów wody z rzeki Chicago bez zezwolenia i nie zważając na to, jak może to rzutować na ekosystem rzeki" - poinformowała Madigan w oświadczeniu.
Reuters zwraca uwagę, że obiekty Organizacji Trumpa na całym świecie są coraz baczniej obserwowane od czasu, gdy Donald Trump został w 2016 r. wybrany na prezydenta USA. Trump wycofał się z tej firmy i powierzył jej prowadzenie swoim synom w styczniu 2017 r.
Przedstawiciel Organizacji Trumpa wydał oświadczenie, w którym dał wyraz "rozczarowaniu" tym, że prokurator generalna stanu Illinois zdecydowała się wytoczyć proces, skoro "takie sprawy załatwia się zwykle na szczeblu administracyjnym". "Można tylko wyciągnąć wniosek, że ta decyzja była umotywowana politycznie" - uznał.(PAP)
az/ mc/