Polska Izba Handlu: wolne od handlu niedziele nie spowodowały spadków obrotów sieci handlowych

2018-08-18 10:45 aktualizacja: 2018-10-05, 23:12
Hrebenne, 08.04.2018. Sklep sieci Biedronka w Hrebennem, 8 bm. (dd/awol) PAP/Darek Delmanowicz Archiwum PAP DAREK DELMANOWICZ / Darek Delmanowicz
Hrebenne, 08.04.2018. Sklep sieci Biedronka w Hrebennem, 8 bm. (dd/awol) PAP/Darek Delmanowicz Archiwum PAP DAREK DELMANOWICZ / Darek Delmanowicz
Wolne od handlu niedziele nie spowodowały zmniejszenia obrotów sieci handlowych - powiedział PAP prezes Polskiej Izby Handlu Waldemar Nowakowski. Ustawa ograniczająca handel weszła w życie 1 marca br.

"Dochody sieci handlowych w ostatnich miesiącach nie zmalały" - powiedział prezes Polskiej Izby Handlu Waldemar Nowakowski. Jak zauważył, "wolne od handlu niedziele nie odbiły się negatywnie na ich obrotach".

Waldemar Nowakowski przyznał, że "dyskonty doszły już do perfekcji, jeżeli chodzi o przypominanie klientom, że należy zakupy zrobić w sobotę, przed wolną od handlu niedzielą". Prezes PIH dodał, że ustawa ograniczająca handel w niedzielę spowodowała, że "finansowo ucierpiały jedynie centra handlowe".

Ustawa ograniczająca handel w niedzielę weszła w życie 1 marca br. Przepisy stanowią, że handel jest dozwolony jedynie w pierwszą i ostatnią niedzielę każdego miesiąca. W tym roku Polacy będą mogli zrobić zakupy w 12 niedziel. W ostatnią niedzielę sierpnia - 26. dnia tego miesiąca oraz w pierwsze i ostatnie niedziele września, października i listopada - 2 i 30 września, 7 i 28 października oraz 4 i 25 listopada. W grudniu zakaz handlu będzie obowiązywał tylko w jedną niedzielę - 9 grudnia. W pozostałe cztery będzie można zrobić zakupy.

Przewidziano jednak katalog 32 wyłączeń spod tego zakazu. Zakaz handlu nie obowiązuje m.in. w piekarniach, cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z pamiątkami, z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych oraz w placówkach pocztowych.

W niedzielę zrobimy także zakupy m.in.: w placówkach handlowych na dworcach, w portach i przystaniach morskich, na lotniskach, w strefach wolnocłowych, w środkach komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, rzecznej, morskiej i lotniczej.

Jeśli chodzi o sklepy działające na zasadzie franczyzy - właściciel może otworzyć w niedzielę placówkę, gdy sprzedaż będzie prowadził "we własnym imieniu i na własny rachunek". Taka sama reguła dotyczy pozostałych właścicieli innych sklepów.

To, czy sprzedawcy przestrzegają obowiązującego prawa, sprawdza Państwowa Inspekcja Pracy. Przyjmuje ona zgłoszenia telefoniczne dot. łamania tego zakazu oraz przeprowadza kontrole terenowe.

Od 1 stycznia 2019 roku przepisy ustawy ograniczającej handel w niedziele będą zaostrzone - handel będzie dozwolony tylko w jedną niedzielę w miesiącu - ostatnią. Wyjątkiem jest kwiecień i grudzień. W kwietniu handel w niedziele będzie możliwy dodatkowo w niedzielę poprzedzającą Wielkanoc, a w grudniu - w dwie niedziele przed świętami Bożego Narodzenia. Polacy zrobią zatem zakupy w 15 niedziel.

Od 1 stycznia 2020 roku ograniczenie handlu będzie jeszcze większe - będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku. Od 2020 roku handel będzie dozwolony jedynie w: dwie niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i cztery dodatkowo - ostatnie niedziele: stycznia, kwietnia, czerwca oraz sierpnia.

Ponadto - jak zapisano w ustawie - w Wigilię Bożego Narodzenia oraz w sobotę bezpośrednio poprzedzającą Wielkanoc handel będzie możliwy do godz. 14. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności. (PAP)

autor: Mariusz Polit

mp/ skr/