Inicjatywa obchodów Dnia Polskiej Borówki powstała w marcowej konferencji, plantatorzy postanowili, że wspólnie podejmą działania, by "przekuć wadę owoców jagodowych, jaką jest sezonowość, w ich zaletę" - powiedziała na piątkowej konferencji prasowej Kozarzewska. Dodała, że plantatorzy chcą wytłumaczyć w ten sposób konsumentom, że na owoce trzeba czekać.
Akcje tę patronatem objął m.in. minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel.
W tym roku mija 100 lat od "udomowienia" borówki. Wówczas po raz pierwszy krzewy jagodowe zostały przeniesione z lasów na pole. Stało się to w USA w stanie New Jersey. Stąd określenie borówka "amerykańska".
W ciągu 100 lat borówka zrobiła "niesamowitą karierę ze względu na swój smak i walory odżywcze, i zdrowotne. Wzmacnia ona odporność, zmniejsza ryzyko zachowania na raka i opóźnia procesy starzenia. Pozytywnie wpływa na układ oddechowy i nerwowy.
Polska jest największym w Europie producentem borówki amerykańskiej. Zbiera się jej ok. 13 tys. ton (2015 r.) i w tym roku zbiory będą na podobnym poziomie.
"Fundamentem sukcesów jest połączenie tradycyjnych wartości, pasji do uprawiania ziemi i szacunku do natury, które są dziś naszym wielkim atutem, pozwalają produkować żywność, która jest zdrowa i ma smak" - wyjaśnił prezes Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej Ireneusz Komorowski.
Prezes zapytany przez PAP o ceny borówek powiedział, że powinny być one stabilne, tak aby zapewniły możliwość rozwoju plantacji. Borówki są niemal wyłącznie sprzedawane do bezpośredniej konsumpcji. Ale plantatorzy już myślą o możliwości jej przetwórstwa w formie naturalnych dżemów, soku czy też jako suszone. Przetwory te jednak będą drogie, więc trzeba na nie znaleźć odpowiednich odbiorców.
Borówka amerykańska na rynku hurtowym w Broniszach kosztuje obecnie (1 lipca) 25-32 zł za kg. (PAP)
awy/ zab/