Kuchciński: bezpieczna Europa-Środkowa to Europa oparta na solidarności

2016-08-31 09:38 aktualizacja: 2018-09-27, 02:24
Warszawa, 21.06.2016. Marszałek Marek Kuchciński na sali obrad, 21 bm. Sejm, który rozpoczął posiedzenie, zajmie się rządowym projektem nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, zgodnie z którym stawka za godzinę pracy na umowę-zlecenie oraz dla samozatrudnionych miałby wynosić minimum 12 zł od 2017 r. (mr) PAP/Radek Pietruszka Archiwum PAP © 2016 / Radek Pietruszka
Warszawa, 21.06.2016. Marszałek Marek Kuchciński na sali obrad, 21 bm. Sejm, który rozpoczął posiedzenie, zajmie się rządowym projektem nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, zgodnie z którym stawka za godzinę pracy na umowę-zlecenie oraz dla samozatrudnionych miałby wynosić minimum 12 zł od 2017 r. (mr) PAP/Radek Pietruszka Archiwum PAP © 2016 / Radek Pietruszka
Bezpieczna Europa Środkowo-Wschodnia może istnieć tylko w warunkach solidarności między państwami w regionie – powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński w przemowie wygłoszonej we wtorek podczas kolacji poprzedzającej konferencję "Solidarność i suwerenność".

W uroczystej kolacji wydanej w Łazienkach Królewskich w przededniu spotkania parlamentarnego państw Europy Środkowo-Wschodniej "Solidarność i suwerenność" wzięli udział przewodniczący parlamentów lub ich zastępcy, a także ich doradcy z 11 państw m.in. z Azerbejdżanu, Armenii, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Gruzji, Macedonii, Mołdawii, Serbii, Ukrainy oraz Turcji.

W swym przemówieniu powitalnym marszałek Sejmu Marek Kuchciński wskazał, że gwałtowne zmiany na Zachodzie czy Wschodzie wielokrotnie "oznaczały negatywne zmiany dla szeroko rozumianej Europy Środkowo-Wschodniej. Konsekwencją było ograniczenie podmiotowości, utrata suwerenności czy niepodległości". Przypomniał też, że "obie wojny światowe wybuchły w tym i o ten region Europy, który stał się areną napięć i  konfrontacji także w okresie zimnej wojny".

Marszałek Kuchciński podkreślił, że w przeszłości współpraca między krajami regionu bywała trudna. "Zmagania o suwerenność często odczytywaliśmy jako nakaz  budowania wrogich sobie koalicji albo poszukiwania poparcia mocarstw zewnętrznych. W obu przypadkach taka polityka prowadziła do wzajemnej wrogości, a nawet wojen, do powstawania stref wpływów, obszarów buforowych, tzw. bliskiej zagranicy".

Bezpieczna Europa Środkowo-Wschodnia to zdaniem marszałka Kuchcińskiego Europa oparta na fundamencie solidarności, która "gwarantuje stabilizację regionu, pozwala budować współpracę, a także daje możliwość realizacji wspólnych interesów".

Jednym z wiodących tematów środowego spotkania parlamentarzystów z Polski i z krajów będących sąsiadami UE będzie reforma Unii Europejskiej, a także "kształtowanie polityki w Unii Europejskiej i wobec Unii Europejskiej na rzecz umacniania tożsamości i podmiotowości regionu oraz suwerenności państw".

"Polska mówi dziś  mocnym głosem w sprawach Europy oraz organizacji i funkcjonowania UE" – podkreślił Kuchciński. "Legitymacją postawy władz Polski jest bardzo pozytywne nastawienie Polaków do Unii Europejskiej" – dodał.

Także Kuchciński zaznaczył, że Europa potrzebuje Unii Europejskiej, tak jak Unia Europejska potrzebuje Europy. "Wspieramy model Unii Europejskiej jako organizacji międzynarodowej, służebnej wobec państw członkowskich, otwartej na współpracę z sąsiadami. W naszej opinii bowiem wszystkie państwa na naszym kontynencie są integralną częścią Europy" – dodał.

Konferencja z udziałem przewodniczących parlamentów tych państw europejskich, które nie należą do UE, ale leżą w Europie, a także Azerbejdżanu i Armenii odbędzie się w środę. Marszałek Kuchciński poprowadzi dyskusję pt. "Odnowa Unii Europejskiej a współpraca regionalna w Europie Środkowo-Wschodniej". Następnie odbędzie się dyskusja: "Parlamenty narodowe na rzecz współpracy wielostronnej w Europie Środkowo-Wschodniej".

We wtorek wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiedział w wypowiedzi dla PAP powołanie w przyszłości grupy roboczej spośród doradców i ekspertów przewodniczących parlamentów państw biorących udział w  konferencji. Grupa miałaby przygotować w ciągu dwóch miesięcy szczegółowe rozwiązania dotyczące współpracy z UE. Następnie odbędzie się kolejne spotkanie przewodniczących parlamentów.

"W międzyczasie polski parlament poinformuje partnerów w UE o rezultatach tego spotkania, w pierwszym rzędzie państwa Grupy Wyszehradzkiej" - powiedział Terlecki. (PAP)

mars/