„Podziękowaliśmy prezydentowi za wypowiedzi przeciw antysemityzmowi i prosiliśmy, aby nadal występował przeciwko niemu. Powiedzieliśmy, że potrzebujemy jego głosu” - powiedział PAP uczestniczący w spotkaniu prezes Ligii Przeciw Zniesławieniom (ADL), Abraham Foxman.
Spotkanie odbyło się w poniedziałek w konsulacie generalnym RP w Nowym Jorku. Oprócz Foxmana, wzięli w nim udział m.in. przedstawiciele Światowego Kongresu Żydowskiego (WJC) i Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC).
Foxman poinformował, że rozmawiano o legislacji – zdaniem żydowskich organizacji niezbędnej– która pomoże zwalczać przejawy antysemityzmu.
„Prezydent wykazał wiedzę w sprawach stosunków polsko-żydowskich i wrażliwość w sprawach historii” - powiedział Foxman.
Rozmawiano o też o kwestii restytucji mienia żydowskiego w Polsce i o stosunkach Polski z IzraelemDodał też: „Potrzebujemy jego głosu, bo się martwimy. Martwimy się o demokrację w pewnych krajach bardziej niż w innych. Polska bowiem jest miejscem naszych urodzin i miejscem naszych pogrzebów. Zbyt wielu naszych bliskich tam zmarło”.
Jak poinformował Foxman, podczas spotkania rozmawiano o też o kwestii restytucji mienia żydowskiego w Polsce i o stosunkach Polski z Izraelem.
„Myślę, że prezydent Duda jest dobrym człowiekiem i szczerze chce jasnego, uczciwego dialogu ze społecznością żydowską. Myślę, że to, co nam powiedział, było uczciwe i prawdziwe” - powiedziała PAP uczestnicząca w spotkaniu przewodnicząca Jewish Council for Public Affairs, dr Cheryl Fishbein.
Kiedy po spotkaniu prezydent opuszczał konsulat, na ulicy powitała go grupa kilkunastu polskich demonstrantów. Krzyczeli oni: „Marionetka” i skandowali „Trybunał Konstytucyjny”. Wznosili też wrogie okrzyki pod adresem dziennikarzy telewizji publicznej.
Z Nowego Jorku Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ mars/