"Byłby to 5 proc. wzrost minimalnego wynagrodzenia. Minimalne wynagrodzenie stanowiłoby 47,27 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a więc relacja tych wynagrodzeń trochę by się poprawiła w stosunku do tego, co jest w 2017 r. Teraz 2000 zł minimalnego wynagrodzenia stanowi 47,14 przeciętnego wynagrodzenia" - podkreśliła w rozmowie PAP szefowa MRPiPS.
Zwróciła uwagę, że wraz z podniesieniem minimalnego wynagrodzenia podniosłaby się także minimalna stawka godzinowa. "Nasza propozycja to jest w zaokrągleniu 13 zł 70 gr. To wzrost stawki godzinowej o 5 proc." - oświadczyła Rafalska.
Minister zaznaczyła jednak, że ostateczną decyzję ws. minimalnego wynagrodzenia podejmie Rada Ministrów. "To jest propozycja, która może ulec zmianie albo w jedną albo drugą stronę. To zależy od ostatecznej decyzji Rady Ministrów. W ubiegłym roku Rada Ministrów podniosła stawkę minimalnego wynagrodzenia w stosunku do tego, co zaproponował minister pracy" - przypomniała.
Zdaniem Rafalskiej wzrost minimalnego wynagrodzenia jest uzasadniony. "W takiej sytuacji na rynku pracy to jest dobra propozycja. Inna byłaby sytuacja, gdybyśmy mieli wysoką stopę bezrobocia, niski wzrost gospodarczy" - stwierdziła.
Jak zaznaczyła, nie sprawdziły się obawy, że wprowadzenie stawki godzinowej negatywnie wpłynie na rynek pracy. "Wróżono, że stanowi to zagrożenie dla pracodawców. Ale w żaden sposób to się nie sprawdziło" - oceniła minister.
Zgodnie z przepisami Rada Ministrów w terminie do 15 czerwca ma przedstawić Radzie Dialogu Społecznego propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej. Projekt musi zaopiniować strona społeczna; jeśli nie wypracuje wspólnego stanowiska, wysokość płacy minimalnej - tak jak w ubiegłym roku - zostanie ustalona poprzez rozporządzenie.
Od 1 stycznia 2017 roku obowiązuje wyższa płaca minimalna i stawka godzinowa. Minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 2 tys. zł brutto (był to wzrost o 8,1 proc. - 150 zł - w stosunku do 2016 r). Z kolei minimalna stawka godzinowa to 13 zł i zgodnie z przepisami ma być ona waloryzowana w zależności od wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę na etacie.
Minimalna stawka godzinowa obejmuje nie tylko osoby na umowach zlecenia, ale też samozatrudnionych, którzy jednoosobowo świadczą usługi dla firm. Ustawa precyzuje, kiedy takie rozwiązanie będzie stosowane: m.in. przy zleceniach, w których wyznaczono czas ich świadczenia. Minimalna stawka godzinowa ma mieć zastosowanie do wszystkich umów, bez względu na sposób ustalania wynagrodzenia - według stawki godzinowej, dziennej, tygodniowej, miesięcznej itp.
Wyłączenia z zasady minimalnego godzinowego wynagrodzenia za pracę dotyczą m.in. rodzinnych domów pomocy i umów cywilnoprawnych przy opiece nad uczestnikami wycieczek. Minimalna stawka nie dotyczy też m.in. zleceniobiorcy samodzielnie ustalającego miejsce i czas realizacji zadań, jeśli jego wynagrodzenie będzie zależało wyłącznie od osiągniętego rezultatu.
Paweł Żebrowski (PAP)
pż/ akw/