Pomaga im w tym m.in. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, który uczestniczy w programie reintegracyjnym dla cudzoziemców, chcących wrócić do swoich krajów pochodzenia. Program ten jest realizowany przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex, przy współpracy z instytucjami krajowymi. W przypadku Polski jest to Straż Graniczna.
Jak poinformował PAP rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej por. Piotr Zakielarz, obecnie program jest skierowany do obywateli około 40 krajów, w tym m.in. Indii, Bangladeszu, Iraku, Kazachstanu, Pakistanu, Somalii, Turcji, Wietnamu, których pobyt na terenie UE jest nieuregulowany.
„Ważnym założeniem programu jest trwałość i stabilność powrotu cudzoziemca, dlatego funkcjonariusze SG, opiekunowie powrotowi, szczegółowo analizują sytuację danej osoby i wspólnie z nim opracowują wniosek o przyznanie pomocy” – przekazał por. Zakielarz.
Podkreślił, że idea projektu polega na szczegółowym przygotowaniu planu powrotu cudzoziemca do kraju pochodzenia, a sytuację danej osoby po powrocie wspierają i monitorują partnerzy, w tym m.in. Caritas, IRARA, ETTC, WELDO, LMF.
Podczas programu cudzoziemiec ma zapewnioną pomoc partnerów od momentu przybycia do kraju pochodzenia oraz wsparcie finansowe z budżetu Agencji Frontexu, wynoszące od kilkuset do kilku tysięcy euro. Ponadto partnerzy programu, działający na miejscu, udzielają powracającemu do kraju wsparcia w zakresie znalezienia pracy, założenia działalności gospodarczej czy też ochrony zdrowia i edukacji.
W Bieszczadzkim Oddziale SG opracowywaniem wniosków zajmuje się m.in. personel Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Przemyślu.
„Cudzoziemcy w ośrodku informowani są o programie poprzez wyświetlane spoty, ulotki. Podstawowym warunkiem udziału w programie jest wola cudzoziemca. Program zapewnia bezpieczeństwo co do poufności danych osobowych i przestrzegania praw podstawowych” – podkreślił chor. szt. SG Piotr Pawłowski, opiekun powrotowy ze Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Przemyślu.
Zwrócił uwagę, że nierzadko obcokrajowcy sami zgłaszają się do projektu, mając kontakt z cudzoziemcami, który skorzystali już z programu i przekazali swoje pozytywne doświadczenia.
„Jak się okazuje, najlepszym sposobem informowania są jednak bezpośrednie rozmowy z opiekunami powrotowymi, dlatego funkcjonariusze doskonale znający sytuację prawną cudzoziemców osobiście informują o możliwościach jakie daje projekt reintegracji” – wyjaśnił chor. szt. Pawłowski.
Strażnicy graniczni zaangażowani w projekt regularnie przechodzą szkolenia
Podkreślił, że strażnicy graniczni zaangażowani w projekt regularnie przechodzą szkolenia z zakresu psychologii, aspektów kulturowych, prawa, obsługi systemów i poszerzania wiedzy i świadomości o sytuacji w krajach, do których powracają cudzoziemcy.
Rzecznik BiOSG przekazał, że w ostatnich kilkunastu miesiącach, przez cały 2023 rok do kwietnia 2024 roku, funkcjonariusze BiOSG opracowali 104 wnioski o przystąpienie do programu. Byli to obywatele 11 państw, głównie Turcji, Gruzji, Indii oraz Iraku.
Zdaniem opiekuna powrotowego chor. szt. Pawłowskiego, na podstawie już opracowanych wniosków można rozróżnić dwie grupy cudzoziemców chętnych do skorzystania z projektu. Jedną grupę stanowią obcokrajowcy, którzy ze względów formalnych lub prawnych nie mogą zalegalizować pobytu na terenie UE i decydują się na powrót.
Druga grupę stanowią osoby, które już w trakcie pobytu w krajach UE, z różnych względów, w tym np. ze względów losowych i rodzinnych, postanawiają powrócić do kraju pochodzenia.
„Obcokrajowcy coraz częściej korzystają z programu, ponieważ pozwala on zbudować im poczucie bezpieczeństwa i daje możliwość osobiście podjąć decyzję o powrocie i rozpocząć godne funkcjonowanie w kraju pochodzenia” – stwierdził chor. szt. Pawłowski.
Zauważył także, że zasięg projektu ciągle rośnie, zarówno w zakresie liczby partnerów wspierających cudzoziemców w poszczególnych krajach, jak również listy państw powrotu.(PAP)
Autorka: Agnieszka Pipała
gn/