112 - numer ratujący życie. Prezydent Warszawy podziękował operatorom za ich ciężką pracę

2024-02-12 16:32 aktualizacja: 2024-02-12, 20:57
Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski i wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski na konferencji prasowej w związku z obchodami Europejskiego Dnia Numeru Alarmowego 112 w siedzibie Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa w Warszawie. Fot. PAP/Albert Zawada
Prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski i wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski na konferencji prasowej w związku z obchodami Europejskiego Dnia Numeru Alarmowego 112 w siedzibie Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa w Warszawie. Fot. PAP/Albert Zawada
Prawie milion połączeń odebrali w 2023 roku operatorzy warszawskiego numeru alarmowego 112 - powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski podczas poniedziałkowego spotkania z wyróżnionymi operatorami.

W siedzibie stołecznego Biura Zarządzania Kryzysowego odbyło się w poniedziałek spotkanie, w trakcie którego nagrodzono operatorów numeru alarmowego 112, a także uczniów szkół podstawowych - laureatów konkursu literackiego "112 - ten numer ratuje życie". Nagrody wręczali prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.

Prezydent stolicy podziękował operatorom numeru 112 za ich ciężką pracę. "Każdego dnia ratują życie, w każdej godzinie. Są świetnie wykształceni i bardzo poświęcają się swojej pracy" - dodał.

"W ciągu 2023 roku operatorzy warszawskiego numeru alarmowego 112 odebrali prawie milion połączeń. Ponad 30 procent z tych połączeń była nieuzasadniona, a naprawdę ten numer ratuje życie" - zaznaczył. Podkreślił, że to nie jest numer informacyjny, tylko ratujący życie.

Wojewoda mazowiecki powiedział, że Mazowsze jest wyjątkowe, bo na terenie województwa znajdują się dwa centra powiadamiania ratunkowego. Jedno warszawskie, w którym pracuje prawie 70 osób i drugie zlokalizowane w Radomiu, w którym pracuje 140 osób.

"Ta praca jest niezwykle ważna i istotna dla nas wszystkich. Szybkość reagowania, czas reakcji, które są jedynymi z najniższych - sam odbiór telefonu - to zaledwie 9 sekund, a reakcja i sama rozmowa to średnio około 150 sekund. A przede wszystkim decyzje, które są podejmowane przez operatorów to kwestia bezpieczeństwa każdego z nas, kwestia życia i śmierci" - zaznaczył wojewoda.

Podkreślił, że jest to numer ratujący życie i liczba zgłoszeń fałszywych powinna być jak najmniejsza. Zaapelował, by pamiętać, żeby ten numer wybierać tylko w sytuacjach naprawdę poważnych, a nie robić sobie żarty. Przypomniał również, że za fałszywe zgłoszenia na ten numer grozi kara grzywny.

Jeden z wyróżnionych, koordynator Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Warszawie Michał Żochowski powiedział, że te nagrody to tak naprawdę podsumowanie całego roku dla pracownika.

"Trzeba każdego dnia przychodząc do pracy dawać z siebie wszystko, być pomocnym dla osoby, która do nas dzwoni. W moim wypadku wydaje mi się, że ta nagroda mogła być za jedno ze zgłoszeń. Miałem tylko kilka sekund by podjąć decyzję" - przekazał. Opowiedział, że dotyczyło to sytuacji, gdy cała rodzina zemdlała przez zepsuty piecyk gazowy. "Udało mi się szybko uzyskać adres i ustalić miejsce. Potem odstałem informację od strażaków, że ta rodzina została uratowana" - wyjaśnił.

Przekazał, że w takich przypadkach może się na pierwszy rzut oka wydawać, że taka osoba jest nietrzeźwa, bo mówi bełkotliwie, niewyraźnie i nagle połączenie się urywa, bo osoba zasłabła. "Ale jak jest zima, to warto jednak mieć zawsze z tyłu głowy, że może chodzić właśnie o sytuację z zatruciem przez piecyk gazowy" - przekazał.

Jak podkreślił, żeby taki telefon był najbardziej efektywny to najważniejsze jest podanie prawidłowego adresu. "Jak mamy adres, to tak naprawdę mamy 80 procent sukcesu" - dodał. Zaznaczył, że dzieci świetnie podają adresy i z dziećmi się świetnie współpracuje.

Zastępca naczelnika CPR w Warszawie Katarzyna Kazimierczak wyjaśniła, że operatorzy pracują na 12-godzinnych dyżurach w dzień i w nocy. "Jeśli chodzi o ilość połączeń, to wszystko zależy od tego, jaki jest dzień, jaka jest pora dnia, jaka jest pogoda na zewnątrz" - podkreśliła.

"Są dni, kiedy operatorzy odbierają powyżej 200 połączeń, a są dni, kiedy te dyżury są dużo spokojniejsze. Spokojniej jest w nocy, szczególnie gdy jest chłodniej i mniej ludzi wychodzi na zewnątrz. Latem, szczególnie piątkowo-sobotnie noce, to jest to czas zwiększonej ilości połączeń. Wtedy szczególnie takich nacechowanych emocjami, również negatywnymi" - zaznaczyła.

Zapytana, w jakich sytuacjach należy dzwonić na 112, odpowiedziała, że powinno się dzwonić, gdy jest nagłe zagrożenie zdrowia, życia, mienia, środowiska i bezpieczeństwa publicznego. "Nawet jeżeli zastanawiamy się, czy zadzwonić na 112, zdecydowanie lepszą decyzją jest zadzwonić i najwyżej usłyszeć od operatora, że (...) można uzyskać informację w inny sposób, niż nie zadzwonić wcale" - dodała.

W poniedziałek wyróżnieni zostali pracownicy CPR: Monika Szczuchniak, Mirona Selatnia, Jarosław Stefaniak, Marzena Kamińska, Łukasz Kulbicki, Andrzej Szymaniak, Katarzyna Kazimierczak, Michał Żochowski, Helena Jachimowicz, Krzysztof Kurp, Dominik Jerka.

Konkurs promujący numer 112

Po raz czwarty miasto zorganizowało konkurs promujący numer 112 wśród uczniów szkół podstawowych. W tej edycji polegał na napisaniu wiersza. Zgłosiły się 34 szkoły, które przesłały 88 prac.

Wśród uczniów klas 4-6 zwycięska okazała się praca Karoliny Koryckiej z klasy 6E SP 350, a wśród uczniów klasy 7-8 zwyciężyła Kinga Kramek klasa 8B SP 218.

11 lutego obchodzony był Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112. W 2023 r. funkcjonowało w Polsce 17 centrów powiadamiania ratunkowego, które odbierały połączenia kierowane na numery alarmowe: 112, 997 oraz 998.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mmi/