We wtorek przed północą do oficera dyżurnego Komendy Miejskiej PSP w Kielcach dotarła informacja, że w Hucie Szklanej w gminie Bieliny (powiat kielecki) ktoś rozpylił w hotelu gaz pieprzowy. Nocowała tam szkolna wycieczka. Ewakuowano 122 osoby, w tym 109 dzieci.
"Większość dzieci miała mdłości, objawy łzawienia, kaszlu. Kiedy strażacy dojechali na miejsce, budynek był już przewietrzony. Nasze urządzenia nie wykazały obecności szkodliwych substancji” – powiedział PAP asp. szt. Piotr Kaczmarczyk z Komendy Miejskiej PSP w Kielcach.
Jak się okazało sprawcą zamieszania była jedna z uczennic.
"Gaz rozpyliła 14-letnia uczestniczka wycieczki. Swoje zachowanie tłumaczyła tym, że chciała sprawdzić, jak działa gaz pieprzowy. Dziewczynka dostała go od koleżanki, na wypadek jakiejś sytuacji zagrażającej jej bezpieczeństwu” – podkreśliła w rozmowie z PAP. mł.asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Załoga pogotowia ratunkowego przebadała w hotelu czworo dzieci. Dwie 11-letnie dziewczynki zostały zabrane do szpitala, ale po badaniach zostały zwolnione do domu.
Nastolatką zajmie się sąd rodzinny. (PAP)
Autor: Janusz Majewski
jc/