40-letni lekarz zmarł podczas dyżuru. Prokuratura wyjaśnia okoliczności

2023-11-30 20:13 aktualizacja: 2023-12-01, 08:42
Szpital w Pabianicach Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Szpital w Pabianicach Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Prokuratura Rejonowa wyjaśnia okoliczności śmierci 40-letniego lekarza podczas jego dyżuru w szpitalu w Pabianicach (woj. łódzkie). W związku z informacjami o nagłym zgonie przeprowadzono oględziny - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Według zebranych przez śledczych informacji, lekarz zmarł podczas pełnionego przez niego dyżuru w szpitalu w Pabianicach (Łódzkie).

"Przeprowadzono wstępne oględziny, podczas których nie ujawniono śladów i obrażeń wskazujących na przestępcze działanie innych osób" - przekazał Kopania, ale zastrzegł, że nadal trwa postępowanie dowodowe.

"W środę około godziny 22 lekarz kontaktował się z ordynatorem oddziału. Następnie przekazał informację, że idzie do pokoju lekarskiego" - poinformował.

W czwartek rano z 40-letnim lekarzem próbowali kontaktować się pracownicy szpitalnej izby przyjęć. "Istniała potrzeba podjęcia działań medycznych. Pielęgniarka z innym lekarzem poszli do pokoju lekarskiego i tam stwierdzono, że dyżurujący lekarz nie daje oznak życia. Podjęto reanimację. Niestety, była ona bezskuteczna" - relacjonował prokurator.

Trwa postępowanie w tej sprawie. Kluczowe - jak podał rzecznik - będą wyniki zaplanowanej na piątek sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. (PAP)

Autor: Hubert Bekrycht

kno/