Andruszkiewicz, który był w rządzie PiS wiceministrem cyfryzacji, a obecnie w sztabie Nawrockiego odpowiada za kampanię w internecie, podkreślił we wtorek w Studiu PAP, że dziś media społecznościowe zaczynają być głównym kanałem docierania do Polaków - nie tylko młodszych, ale także starszych pokoleń. "Internet stanie się dzisiaj fundamentem naszej kampanii wyborczej" - zapowiedział.
💬 @OficjalnyJK jest żywo zainteresowany światem internetu i świetnie rozumie wagę mediów społecznościowych. Nie ma w tym nic dziwnego że podjął decyzje by zaistnieć na portalu X - mówi @Andruszkiewicz1 z @pisorgpl i @Nawrocki25
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) December 10, 2024
🎥rozmowa na https://t.co/gGhW95S6jh@PAPInformacje pic.twitter.com/8b5egp7aPV
"W obliczu tego, co nas spotyka, tych łobuzerskich decyzji o zabieraniu należnych środków budżetowych Prawu i Sprawiedliwości, musimy absolutnie działać w warunkach dużej kreatywności" - powiedział Andruszkiewicz. Dodał, że konkurenci z opcji rządzącej "mają partyjne miliony". "A my mamy pomysły, ludzi, którzy za nami stoją i teraz staramy się nasze kreatywne pomysły wdrożyć w życie" - powiedział poseł PiS.
Pytany jaka część funduszy na kampanię Nawrockiego zostanie przeznaczona na działania w internecie, przy założeniu, że w planach jest wydanie 20-25 mln zł, poseł PiS powiedział że "znaczna część środków". Podkreślił, że kampania prezydencka w USA pokazała, jak ważna jest oddolna siła działań w sieci samych wyborców, i to ją sztab Nawrockiego będzie próbował pozyskać i zagospodarować w "pozytywny sposób".
💬 Internet będzie fundamentem kampanii wyborczej @NawrockiKn; PiS przeznaczy znaczną część środków na działania w sieci - mówi @Andruszkiewicz1 z @pisorgpl @Nawrocki25
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) December 10, 2024
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/uG1F0UURac
"Przyszłość kampanii wyborczych będzie właśnie w internecie, więc tak naprawdę im szybciej będziemy w stanie tę część infosfery w pewien sposób zdobyć, tym lepiej dla naszej formacji" - ocenił.
Poseł PiS pytany czy da się dziś uzyskiwać duże zasięgi w mediach społecznościowych bez użycia botów ocenił, że zdecydowanie tak, a tzw. farmy botów "bardzo psują internet", szczególnie "zautomatyzowane narzędzia AI potrafiące tworzyć tysiące kont". Zadeklarował, że jego sztab z nich nie korzysta.
Na pytanie, kto namówił prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do założenia konta na portalu X powiedział, że Kaczyński od lat jest żywo zainteresowany światem internetu i "świetnie rozumie wagę mediów społecznościowych".
"Absolutnie nie ma w tym nic dziwnego, że pan prezes Kaczyński podjął tę decyzję, żeby zaistnieć na portalu X, który dzisiaj jest najbardziej opiniotwórczym portalem społecznościowym. (...) Pan premier Jarosław Kaczyński takie decyzje podejmuje sam, ale oczywiście w tle są dzisiaj także nasi młodzi politycy, którzy nadają ton działaniom w internecie" - powiedział Andruszkiewicz.
Start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich zapowiedzieli: prezydent Warszawy, kandydat KO Rafał Trzaskowski; prezes IPN Karol Nawrocki jako kandydat popierany przez PiS; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia; poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji i poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Lewica ma ogłosić swojego kandydata w połowie grudnia.
Rozmawiał Adrian Kowarzyk (PAP)
amk/ mok/ jpn/kgr/