O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Afera w skokach narciarskich. Norwegowie stracili pierwszego sponsora

Norweski Związek Narciarski (NSF) stracił w poniedziałek pierwszego z sześciu głównych sponsorów. Po przyznaniu się do oszustw w trakcie mistrzostw świata w Trondheim, w poniedziałek firma prawnicza Help zerwała współpracę.

Szef Norweskiego Związku Narciarskiego, Jan-Erik Aalbu. Fot. PAP/EPA/TERJE PEDERSEN
Szef Norweskiego Związku Narciarskiego, Jan-Erik Aalbu. Fot. PAP/EPA/TERJE PEDERSEN

Help sponsorowała norweskich skoczków od sześciu sezonów. Po wygaśnięciu obecnej umowy z końcem kwietnia obecnej umowy, nie planowała jej przedłużenia. W poniedziałek przedstawiciele Help zdecydowali o zerwaniu współpracy w trybie natychmiastowym.

Sponsor zażądał usunięcia swoich logotypów ze strojów i sprzętu norweskich skoczków jeszcze przed rozpoczynającymi się w czwartek zawodami Raw Air na skoczni Holmenkollen.

Smutne jest to, że norweskie skoki narciarskie w ciągu kilku dni zniszczyły zaufanie, które próbowały przez ostatnie sezony odbudować. Naszą wizją zawsze była idea, że „prawo powinno być prawem”. Dla każdego. Jest dla nas niedopuszczalne, by nasze logo znajdowało się na koszulkach drużyny, która oszukuje” - powiedział PAP Dag Are Boerresen, wiceprezes Help.

W najbliższych dniach spodziewane są decyzje kolejnych partnerów NSF, czy po kompromitacji w Trondheim będą nadal współpracować z norweskimi skoczkami.

Więcej

Paweł Wąsek. Fot. PAP/Christopher Neundorf

Narciarskie Mistrzostwa Świata. Wąsek zajął 11. miejsce po dyskwalifikacji Norwegów

Tymczasem dwójka zdyskwalifikowanych po sobotnim konkursie na dużej skoczni zawodników, Johann Forfang i Marius Lindvik, który po dyskwalifikacji stracił srebrny medal, we wspólnym oświadczeniu przyznała, że choć na nich również spoczywał obowiązek zadbania o dobre dopasowanie kombinezonów, w norweskim związku nie istniały do tej pory żadne procedury sprawdzające pracę personelu pomocniczego, np. w zakresie korygowania strojów.

Forfang, który w sobotę w Trondheim zajął czwarte miejsce, we wpisie na swoim profilu na Instagramie zapewnił, że nie wiedział, iż ktoś manipulował przy jego kombinezonie, a do swojego teamu zawsze miał pełne zaufanie.

“Jestem więcej niż załamany. Ten Puchar Świata miał być tygodniem pełnym marzeń, a zamiast tego zakończył się katastrofą” - napisał.

Z Oslo Mieszko Czarnecki (PAP)

cmm/ co/

Zobacz także

  • Thomas Thurnbichler, fot. PAP/Grzegorz Momot

    Thurnbichler dalej będzie pracował w Polsce? Jest komunikat PZN

  • Thomas Thurnbichler. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Trener skoczków zwolniony. Wiemy, kto będzie następcą

  • Były norweski skoczek Anders Fannemel, fot. PAP/EPA/LISI NIESNER

    Były rekordzista świata w lotach tymczasowym trenerem Norwegów. Zadebiutuje w turnieju Raw Air

  • Daniel Andre Tande (z lewej) i Marius Lindvik, fot. PAP/EPA/LUKAS BARTH-TUTTAS

    Lindvik i Forfang zawieszeni. FIS reaguje na aferę z kombinezonami

Serwisy ogólnodostępne PAP