O sprawie pierwsze informowało Radio Zet. Informacje te potwierdził we wpisie na platformie X Bogdan Klich. "W środę agenci ABW weszli do zakładu Orlenu w Płocku i zabezpieczyli dowody w sprawie wyborczego zaniżania cen paliw przez Obajtka oraz zużycie do tego celu rezerw strategicznych. W październiku ub.r. alarmował o tym procederze europoseł Krzysztof Brejza" - napisał.
— Bogdan Klich (@BogdanKlich) June 20, 202
Obecnie śledztwo prowadzi Prokuratura Krajowa w Łodzi, która na początku maja przejęła je od Prokuratury Okręgowej w Płocku. Śledztwo w sprawie podejrzenia zaniżania przez Orlen cen paliw wszczęto 17 stycznia tego roku. Obejmuje ono okres od 1 sierpnia do 31 października 2023 r. Postępowanie ma ustalić, czy poprzez nadużycie uprawnień bądź niedopełnienie obowiązków przez osoby zarządzające spółką Orlen mogło dojść do niezasadnego zaniżenia cen paliw płynnych względem cen rynkowych, a w związku z tym do sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w spółce Orlen w nieustalonej dotychczas kwocie.
Prokuratura Krajowa w Łodzi prowadzi również śledztwo ws. połączenia Orlenu z Lotosem, które wszczęto 22 stycznia tego roku. Postępowanie dotyczy podejrzenia przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu PKN Orlen (po zmianie nazwy w lipcu 2023 r. Orlen - PAP), a także inne osoby zajmujące się sprawami majątkowymi tej spółki, w związku z prowadzeniem negocjacji, ustalaniem warunków i podpisaniem umów w sprawie połączenia PKN Orlen z Grupą Lotos w Gdańsku, a następnie podpisania umów związanych ze zbyciem 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańsk na rzecz Saudi Aramco, czym wyrządzono PKN Orlen szkodę w wielkich rozmiarach w kwocie nie mniejszej niż 4 mld zł. W tym zakresie postępowanie obejmuje okres od początku 2018 r. do 30 listopada 2022 r.
W ramach obu śledztw dotyczących Orlenu w marcu przeszukano z udziałem ABW biura koncernu w Płocku, gdzie znajduje się siedziba koncernu i jego główny zakład produkcyjny, a także w Warszawie, przy czym w przypadku postępowania w sprawie połączenia z Grupą Lotos przeszukania były przeprowadzone również w biurach w Gdańsku, gdzie działa rafineria, w której Orlen ma teraz 70 proc. udziałów. Podczas przeszukań zabezpieczono w sumie 73 gigabajty dokumentów w wersji elektronicznej i 2 terabajty korespondencji z poczty elektronicznej. (PAP)
kno/