Agresywny pasażer na lotnisku. Funkcjonariusze Straży Granicznej musieli użyć miotacza gazu

2024-08-22 11:39 aktualizacja: 2024-08-22, 14:12
Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Funkcjonariusze Straży Granicznej używając gazu obezwładnili agresywnego i pijanego 44-letniego obywatela Ukrainy, który awanturował się w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień i otrzymał mandat.

Pełniący obowiązki rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku Tadeusz Gruchalla poinformował PAP, że mężczyzna zatrzymany na gdańskim lotnisku był nietrzeźwy.

"Przy stanowisku kasowym wpadł w agresję, gdy usłyszał od pracownicy obsługi, że wskutek błędnej rezerwacji musi dokonać dopłaty. Interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej, jednak ich polecenia ignorował. Gdy kolejne prośby o uspokojenie nic nie dały, mundurowi zdecydowali o wyprowadzeniu pasażera siłą, obezwładnili go, użyli miotacza gazu i założyli kajdanki" - dodał Gruchalla.

Po wytrzeźwieniu w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku strażnicy graniczni ukarali go mandatem w wysokości 1 tys. . Od początku roku była to już 75 interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa. (PAP)

pp/