Akt oskarżenia w sprawie podwójnego zabójstwa na Pomorzu w 2012 roku. Za morderstwo odpowiedzą dwie osoby, w tym syn zamordowanego

2024-01-03 09:02 aktualizacja: 2024-01-03, 10:51
Akta sprawy. Fot. PAP/Adam Warżawa
Akta sprawy. Fot. PAP/Adam Warżawa
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym zabójstwa we wrześniu 2012 roku 44-letniej kobiety oraz 66-letniego mężczyzny w Opaleniu k. Gniewa w województwie pomorskim. Za morderstwo odpowiedzą dwie osoby, w tym syn mężczyzny. Motywem zbrodni były sprawy majątkowe.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała PAP, że postępowanie prowadzili śledczy z prokuratury i funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku z tzw. Archiwum X.

"Skierowanym do sądu w grudniu 2023 roku aktem oskarżenia łącznie objęto 5 osób, w tym dwie, którym zarzucono dokonanie zabójstwa" - dodała Wawryniuk.

Zwłoki 44-letniej kobiety oraz 66-letniego mężczyzny 24 września 2012 roku domu w Opaleniu k. Gniewu w województwie pomorskim znalazł syn kobiety. Był z nią umówiony na spotkanie, na które nie przyszła. Z obojgiem nie było również kontaktu telefonicznego. Zaniepokojony przyjechał do miejsca ich zamieszkania.

Śledczy ustali, że kobieta ostatni raz była widziana 20 września 2012 roku, a mężczyzna 22 września 2012 roku. Do zabójstwa obojga doszło pomiędzy 22 a 24 września 2012 roku.

Na ich ciałach biegli ujawnili rany cięte w obrębie szyi. Bezpośrednią przyczyną śmierci obojga było wykrwawienie w następstwie uszkodzonych żył szyjnych.

Mimo intensywnego śledztwa nie znaleziono zabójcy. Sprawę umorzono w sierpniu 2013 roku. Do śledztwa wrócono w kwietniu 2022 r.

"Decyzja o podjęciu poprzedzona była czynnościami operacyjnymi i uzupełnionym materiałem procesowym, w tym przesłuchaniami świadków" - przekazała prokurator Wawryniuk.

W kwietniu 2022 r. policja zatrzymała trzech mężczyzn, w tym syna zamordowanego mężczyzny. Dwóm postawiono zarzut dokonania wspólnie i w porozumieniu podwójnego zabójstwa, a trzeciemu ułatwienie zbrodni. Oskarżeni nie przyznali się do zbrodni. Na wniosek prokuratora wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im dożywocie.

W trakcie śledztwa ustalono, że mężczyzna, któremu zarzucono ułatwienie dokonania obu zabójstw, wspólnie z dwoma innymi mężczyznami dopuścił się w 2020 roku oszustwa na szkodę towarzystwa ubezpieczeniowego w związku ze zgłoszeniem szkody komunikacyjnej powstałej w wyniku upozorowanej kolizji. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.(PAP)

Autor: Krzysztof Wójcik

jc/