Alfieri Maserati razem z braćmi Ernesto i Ettore założyli markę Maserati w 1914 roku w swoim garażu w Bolonii. To on jako pierwszy w 1927 roku zasiadł za kierownicą pierwszego samochodu wyścigowego, wyprodukowanego przez jego rodzinną firmę. Występ w Coppa Messina zakończył się dla niego fatalnym wypadkiem już na pierwszym okrążeniu. O mało nie zginął, a jednej z jego nerek nie udało się uratować. Zmarł pięć lat później w wyniku źle wykonanej operacji drugiej nerki.
Producentem „Maserati: The Brothers” będzie Andrea Iervolino, który wyprodukował wcześniej film „Lamborghini: Człowiek, który stworzył legendę”, a także był jednym z producentów „Ferrari” Michaela Manna. Reżyserią „Maserati: The Brothers” zajmie się Bobby Moresco, który wyreżyserował też film o Lamborghinim.
"Jestem głęboko zaangażowany w promocję włoskich aktorów za granicą. Obsadzenie Michele Morrone w tak ważnej roli jest sporym krokiem na tej drodze. Moim celem jest doprowadzenie za kilka lat do takiej sytuacji, w której Włochy kreują swoje własne globalne gwiazdy. Wierzę, że podążam właściwą ścieżką. Przez opiekę nad jego talentami, możemy przyspieszyć umiędzynarodowienie włoskiego kina. W efekcie przekształcić je w rozpoznawalny na całym świecie przemysł" – mówi Iervolino, cytowany przez portal Deadline.
Role w trzech częściach cyklu „365 dni” – pomimo ich fatalnych recenzji – przyniosły popularność Michele’owi Morrone’owi, a przystojny aktor zwrócił uwagę wielu. Niedawno można było go oglądać w filmie „Uległość” u boku Megan Fox. Aktor ukończył też zdjęcia do drugiej części kryminalnej komedii „Zwyczajna przysługa”. (PAP Life)
kal/ag/kgr/