Amerykański generał: wycofanie wojsk rosyjskich z Polski stworzyło silniejszą więź między USA i Polską

2023-09-22 06:47 aktualizacja: 2023-09-22, 10:01
Flagi Polski i USA Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Flagi Polski i USA Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Wycofanie wojsk rosyjskich z Polski 30 lat temu stworzyło silniejszą więź między USA i Polską. Stwarzało też nadzieję, że Rosja stanie się członkiem wspólnoty narodów – powiedział PAP emerytowany generał dywizji armii amerykańskiej John Gronski.

„Sądzę, że kiedy 30 lat temu wojska rosyjskie opuściły Polskę, rodziło to w Stanach Zjednoczonych nadzieję, że Rosja będzie cenionym członkiem wspólnoty narodów. Tak się nie stało” – zaznaczył generał.

Uznał wycofanie wojsk rosyjskich z Polski po rozpadzie Związku Sowieckiego za istotne z militarnego i geopolitycznego punktu widzenia.

„Myślę, że było to znaczące, ponieważ pokazało światu, że kluczowy kraj byłego Układu Warszawskiego stał się bardziej zainteresowany zwróceniem w stronę demokracji i gospodarki wolnorynkowej, niż utrzymaniem niefunkcjonalności charakterystycznej dla Związku Sowieckiego. Pokazało także wiarę Polaków w siebie i poczucie, że dla zapewnienia bezpieczeństwa nie są im potrzebni żołnierze rosyjscy w kraju” – ocenił Gronski.

Jak zauważył, 30 lat później, podczas defilady w Święto Wojska Polskiego żołnierze paradowali bez ani jednego elementu starego sprzętu z czasów sowieckich. Demonstrowali ogromny postęp, jaki Polska poczyniła w modernizacji swojej armii przy użyciu najlepszego sprzętu na świecie.

Zdaniem generała wycofanie wojsk rosyjskich z Polski zdecydowanie wpłynęło na ostateczne wejście Polski do NATO. Nigdy nie udałoby się wprowadzić Polski do Sojuszu, w obecności wojska okupującego kraj.

Zwrócenie baczniejszej uwagi NATO na wschodnią flankę generał przypisywał nielegalnej aneksji Krymu i rosyjskiej inwazji na Donbas. Chociaż przyznał, że Sojusz traktuje obecnie wschodnią flankę poważniej, wciąż jednak niewystarczająco poważnie po brutalnej, nie sprowokowanej inwazji Rosji na Ukrainę.

Uważam, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa na wschodniej flance Europy jest bardzo niepewna. Takie kraje jak Polska, Litwa, Łotwa, Estonia i Rumunia muszą bardzo martwić się o swoje bezpieczeństwo w związku z rosyjskim zagrożeniem. Zagrożenie będzie jeszcze większe, jeśli Rosja w jakiś sposób zmusi Ukrainę do kapitulacji” – przewidywał Gronski.

Akcentował, że wycofanie wojsk rosyjskich z Polski przyniosło krajom europejskim nadzieję na pokój i dobrobyt gospodarczy na starym kontynencie. Jak wskazał "niespełniona nadzieja obejmowała także Rosję".

30 lat temu żołnierze rosyjscy opuścili Polskę

30 lat temu, 17 września 1993 r., na dziedzińcu Belwederu odbyło się pożegnanie żołnierzy rosyjskich opuszczających Polskę. Moment ten był symbolicznym końcem okupacji, trwającej nieprzerwanie od 1944 r. Negocjacje dotyczące wycofania Rosjan były długim i skomplikowanym procesem.

Ostatni oficerowie wyruszyli na wschód kilkanaście godzin po uroczystości, 18 września 1993 r. Spadkobiercy imperium sowieckiego pozostawili po sobie ogromne, zdewastowane i ograbione koszary. W ich rękach pozostało wiele bezprawnie zajmowanych obiektów, m.in. w centrum Warszawy, odzyskanych przez Polskę dopiero w latach 2022-2023.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

kno/