Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. W środę resort kultury poinformował, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.
Od środy w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej przebywają parlamentarzyści PiS, którzy - jak wskazują - przeprowadzają interwencję poselską. W budynku PAP pojawił się też w czwartek wieczorem prezes PiS Jarosław Kaczyński.
🗨️"Posłowie mają prawo do interwencji, choć pewnie lepiej, żeby przychodzili na wywiad, a nie dyżurować na korytarzach" - mówiła w piątek w #StudiuPAP Anita Kucharska-Dziedzic @AnitaKDZG z Nowej Lewicy.
— PAP (@PAPinformacje) December 22, 2023
📽️cała rozmowa na https://t.co/bZjEt880vV#PAPinformacje pic.twitter.com/C4qKdZopHz
"To chyba dobrze, że politycy chodzą do Polskiej Agencji Prasowej. Chociaż może powinni przychodzić po to, żeby udzielać wypowiedzi, a nie po to, żeby dyżurować na korytarzu" - oceniła w rozmowie z PAP Anita Kucharska-Dziedzic.
"Pan prezes Kaczyński także ma legitymację poselską. I może wejść do wszystkich instytucji państwowych i publicznych w ramach kontroli poselskiej" - zaznaczyła.
Jak przekazała wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy, minister kultury pracuje nad ustawą dotyczącą mediów publicznych, która "będzie regulowała rynek mediów publicznych w Polsce". Sejmowa uchwała ma być "sygnałem, który pokazuje, że nie zgadzamy się ze stanem - zastanym państwa" - mówiła Kucharska - Dziedzic.
Anita Kucharska- Dziedzic: komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych ma ustalić jak do tego skandalu doszło
Sejmowa komisja śledcza badająca tzw. wybory kopertowe ma ustalić jak do tego skandalu doszło. Lista nazwisk osób do przesłuchania jest, ale może się ona rozszerzać na kolejnych etapach prac komisji - mówiła w Studiu PAP posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), członkini tej komisji.
Posłowie komisji badającej tzw. wybory kopertowe zapowiadają, że będą występować o dokumenty m.in. do NIK, prokuratury i do KPRM. W ciągu prac komisji mogą pojawić się nowe ustalenia, które rozszerzą listę osób do przesłuchania.
🗨️Przed komisją śledczą w sprawie tzw. wyborów kopertowych będzie musiał się pojawić były premier Mateusz Morwiecki dlatego, że podjął decyzję o organizacji wyborów i podjął decyzję do której nie miał prawa tłumaczyła w piątek w Studiu PAP Anita Kucharska-Dziedzic z Nowej Lewicy.… pic.twitter.com/TgXIaJ0db2
— PAP (@PAPinformacje) December 22, 2023
"Przed tą komisją będzie musiał się pojawić premier Mateusz Morawiecki dlatego, że podjął decyzję o organizację wyborów, do której nie miał prawa i zlecił przeprowadzenie wyborów Poczcie Polskiej" - zaznaczyła Kucharska-Dziedzic.
Nie wykluczyła wezwania na świadka również prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę.
Pierwsze przesłuchanie świadków, o czym mówił już przewodniczący komisji Dariusz Joński (KO), mogłoby nastąpić we wtorek 9 stycznia.
Zadaniem komisji śledczej ds. wyborów kopertowych ma być przede wszystkim - jak wskazano w uchwale - "zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, w szczególności działań podjętych przez członków Rady Ministrów, w tym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, i podległych im funkcjonariuszy publicznych".
W uchwale wskazano m.in. na konieczność zbadania procesów legislacyjnych podjętych przez rządzących w związku z tzw. wyborami kopertowymi, podejmowane i wydawane przez nich decyzje administracyjne, a także ustalenie, czy działania rządzących doprowadziły do "niekorzystnego rozporządzenia środkami publicznymi lub innymi, lub niekorzystnego gospodarowania mieniem Skarbu Państwa lub mieniem innych osób prawnych".(PAP)
Cała rozmowa na pap.pl oraz na wideo.pap.pl/videos/71050/
autor: Jarema Jamrożek
jc/