Jak podaje AP, powołując się na przedstawicieli administracji USA, pakiet może zostać ogłoszony tuż po tym, jak Senat przyjmie ustawę zawierającą ponad 60 mld dol. środków na pomoc Ukrainie, a prezydent ją podpisze - co spodziewane jest jeszcze we wtorek lub w środę.
Według źródeł agencji w skład transzy wejdzie wachlarz amunicji różnego typu, w tym rakiety przechwytujące do systemów obrony powietrznej i "duża liczba pocisków artyleryjskich", a także wozy opancerzone.
Pytany o to podczas briefingu na pokładzie samolotu Air Force One rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby zapowiedział, że prezydent Biden podpisze ustawę tak szybko, jak tylko będzie mógł, i wymienił te same kategorie uzbrojenia, dodając do tego "zdolności dalekiego zasięgu, takie jak HIMARS".
Procedowany przez Senat we wtorek projekt ustawy zawiera zapisy wzywające prezydenta do dostarczenia Ukrainie pocisków balistycznych ATACMS o zasięgu 300 km, o co od dawna zabiegał Kijów. Przewodniczący senackiej komisji ds. wywiadu Mark Warner pytany o to potwierdził w niedzielę, że ATACMS znajdą się w pakiecie.
Pomoc wojskowa Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy została niemal całkowicie wstrzymana od końca grudnia, kiedy administracji skończyły się środki na uzupełnianie luk w amerykańskim arsenale spowodowanych darowaniem sprzętu. Mimo to na początku marca Pentagon był w stanie wysłać jeden, wart 300 mln dol. pakiet dzięki oszczędnościom w procesie kontraktowania zakupów broni.
Według wyliczeń Pentagonu całkowita wartość wysłanego dotąd przez USA sprzętu wojskowego to 44,2 mld dolarów, zaś wartość sprzętu przekazanego przez USA i 50 innych państw koalicji wspierających Ukrainę to ponad 87 mld.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
sma/