Wcześniej rzecznik informował o nalotach izraelskiego lotnictwa na pozycje Hezbollahu w południowym Libanie w odpowiedzi na ataki rakietowe na północny Izrael. Podczas ataków trzech izraelskich żołnierzy zostało rannych.
Z kolei syryjskie media podają, że Izrael ostrzelał rakietami lotniska w Damaszku i Aleppo. Jedna osoba zginęła.
Reuters podaje, że rząd Izraela ma zamiar ewakuować 14 miejscowości położonych w pobliżu granicy z Syrią i Libanem.
Dziennik "New York Times" napisał w piątek, że Irańczycy z Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz bojownicy libańskiego Hezbollahu pomagali w szkoleniu zamachowców z Hamasu w Libanie i Syrii.
🔴 EN DIRECT
— BFMTV (@BFMTV) October 22, 2023
Israël continuer d'évacuer des civils du nord du pays, proche de la frontière avec le Libanhttps://t.co/sTxbdiFxBQ pic.twitter.com/c30rwkgDPY
W czwartek bza al-Tanf w południowej Syrii, w której znajduje się kontyngent sił USA I instalacje naftowe firmy Conoco na wschodzie kraju, gdzie również stacjonują amerykańscy żołnierze zostały zaatakowana rakietami i dronami.
Wkrótce potem do podobnej sytuacji doszło w bazie sił lotniczych Ain al-Asad na zachodzie Iraku, w której także znajduje się kontyngent sił USA.
Armia Izraela: Hezbollah wciąga Liban w wojnę
Hezbollah doprowadza do eskalacji konfliktu na granicy libańsko izraelskie i wciąga Liban w wojnę, która nie przyniesie mu żadnych korzyści, ale może przynieść duże straty - oznajmił w niedzielę rzeczni Izraelskich Sił Obronnych (IDF) Jonathan Conricus.
"Czy państwo libańskie jest naprawdę gotowe zaryzykować to, co zostało jeszcze z jego dobrobytu i suwerenności dla terrorystów z Gazy, czy Państwa Islamskiego z Gazy? Takie pytanie muszą sobie postawić władze Libanu i na które muszą odpowiedzieć" - napisał Conricus w serwisie X.
Jak komentuje agencja AFP napięcie na granicy libańsko-izraelskiej wzrosło znacznie w sobotę wieczorem, gdy IDF ostrzelały Hezbollah na południu kraju, skąd wystrzelono pocisk przeciwlotniczy w kierunku izraelskiego drona.
"Financial Times": narastają obawy przed eskalacją walk
Wspierany przez Iran Hezbollah podał, że podczas wymiany ognia z wojskiem izraelskim czterech jego bojowników poniosło w sobotę śmierć, co zwiększyło liczbę zabitych członków ugrupowania do 17.
Hezbollah znacznie nasilił swoje ataki po wybuchu wojny między Izraelem i Hamasem w Strefie Gazy.
w czwartek z Libanu w kierunku Izraela wystrzelono 20 rakiet, a IDF odpowiedziały ogniem artyleryjskim. Jak podkreślił brytyjski dziennik "Financial Times" narastają obawy przed eskalacją walk na nowym froncie, które i tak już nasiliły się po ataku Hamasu na Izrael z 7 października.
mmi/