Wojsko poinformowało, że w ataku zginęli dowódca południowego frontu Hezbollahu, specjalista do spraw komunikacji oraz osoba odpowiedzialna za produkcję broni.
Przed uderzeniem wezwano mieszkańców Bejrutu do ewakuacji. To już drugi dzień nalotów izraelskich na stolice Libanu.
Według informacji podanych przez izraelskie wojsko, w ciągu ostatnich 24 godzin izraelskie siły powietrzne zaatakowały ok. 175 celów terrorystycznych w Libanie i Strefie Gazy, w tym magazyny amunicji, wyrzutnie rakiet oraz budynki wojskowe wykorzystywane przez Hamas i Hezbollah. W wyniku tych ataków zabito ponad 65 bojowników Hezbollahu, w tym niektórych w "walkach twarzą w twarz".
Libańskie media potwierdziły, że strona izraelska dokonała w niedzielę ataków na ponad 50 miast i wiosek. Hezbollah do tej pory nie skomentował tych informacji.
Jak podaje BBC, władze Izraela zarejestrowały ok. 200 pocisków wystrzelonych z Libanu w ciągu ostatnich 24 godzin.(PAP)
mzb/ sp/ ep/