Artysta ukrywał się w sekretnej komnacie przed zemstą zamożnego rodu. Nieznane szkice Michała Anioła ujrzą światło dzienne [ZDJĘCIA]

2023-11-03 10:19 aktualizacja: 2023-11-03, 10:42
Komnata, gdzie Michał Anioł przez około trzy miesiące ukrywał się przed Medyceuszami, po tym, jak ich zdradził i naraził się na ich zemstę, 15 listopada po raz pierwszy w historii zostanie otwarta dla zwiedzających. Na ścianach pomieszczania znajdują się rysunki wykonane węglem przez mistrza.

W 1527 r. Michał Anioł przyłączył się do buntu ludowego, w wyniku którego z Florencji wygnani zostali jego dawni mecenasi, Medyceusze. Gdy w 1530 r. prominentna rodzina powróciła do Republiki Florenckiej, Michał Anioł obawiał się, że zostanie ukarany przez Medyceuszy. Tym bardziej że pochodzący z tego rodu papież Klemens VII nałożył na niego karę śmierci.

Podobno schronienia artyście udzielił o. Giovan Battista Figiovanni, przeor Kościoła Świętego Wawrzyńca, gdzie Michał Anioł pracował. Umieścił go w małym pomieszczeniu (10 m długości; 3 m szerokości; 2,5 m wysokości) z niewielkim okienkiem, pod Kaplicą Medyceuszów, która znajduje się przy tym kościele. Kiedy Medyceusze i papież ułaskawili Michała Anioła, aby dokończył prace nad Kaplicą Sykstyńską, Buonarroti mógł opuścić kryjówkę. 

Ów pokój, do którego wejście schowane jest w podłodze Kaplicy Medyceuszy, został odkryty dopiero w 1975 r. Było to wydarzenie tym bardziej doniosłe, że pod dwiema warstwami tynku konserwatorzy natrafili na rysunki, które przypisuje się Michałowi Aniołowi. Wśród kilkudziesięciu rysunków wykonanych węglem i czerwoną kredą rozpoznać można „Dawida”, „Ledę i łabędzia", jak i fragmenty fresków z Kaplicy Sykstyńskiej. Od tamtego czasu izba była dostępna tylko dla ekspertów i szczęśliwych wybrańców. 

Jak informuje m.in. dziennik "Corriere della Serra", zmieni się to 15 listopada. Od tego dnia do 30 marca 2024, na okres próbny, komnata zostanie otwarta dla turystów. W pomieszczeniu, do którego prowadzą wąskie schody, przebywać jednocześnie będą mogły maksymalnie cztery osoby, przez nie więcej niż 15 minut. Zwiedzanie będzie możliwe codziennie poza wtorkiem i niedzielą. Bilety kosztują 20 euro, do tego trzeba doliczyć opłatę rezerwacyjną (3 euro) i wejściówkę do muzeum (10 euro). (PAP Life)

kgr/