Do starcia między grupami kibiców doszło około godziny 18.00 w centrum Osijeku, gdzie w niedzielę rozegrany został mecz piłkarski Chorwacji i Polski w ramach Ligi Narodów. Policja potwierdziła, że wszczęła w sprawie śledztwo.
Do incydentu doszło niedaleko Hotelu Osijek, w którym przebywała reprezentacja Chorwacji. Około 50 młodych Chorwatów zaatakowało mniejszą grupę kibiców z Polski. "Bójkę stosunkowo szybko przerwała policja, zapobiegając poważniejszemu biegowi wydarzeń" - relacjonowały chorwackie media.
W pobliżu zdarzenia znalazł się chorwacki trener piłkarski Żeljko Sopić, który powiedział w rozmowie z portalem 24sata, że "była to jedna z tych chwil, w których wstyd jest być Chorwatem". "Ok. 50 Chorwatów napadło mniejszą grupę Polaków. Ubrane na czarno dzieciaki pobiły kilku mężczyzn w średnim wieku i uciekły. Oburzające" - przyznał Sopić.
W czasie zdarzenia reprezentanci Chorwacji przebywali w Hotelu Osijek, ale nie mieli pojęcia, co się przed nim dzieje - zaznaczyły chorwackie media.
Jakub Bawołek (PAP)
jbw/ zm/