Atak nożownika we Francji. Jedna osoba zginęła, dwie ciężko ranne
Jedna osoba zginęła a pięć zostało rannych, w tym dwie ciężko, w ataku nożownika, do którego doszło w sobotę w Miluzie na wschodzie Francji. Jak przekazał portal gazety "Le Parisien" napastnik miał wykrzykiwać "Allahu Akbar"; sprawcę ataku zatrzymano.

Podejrzanym jest 37-letni urodzony w Algierii mężczyzna, który znajdował się pod obserwacją policji z powodu islamskiej radykalizacji. Wcześniej nałożono na niego obowiązek opuszczenia terytorium Francji.
"Nasze miasto ogarnął horror"
"Nasze miasto ogarnął horror" - napisała w mediach społecznościowych burmistrzyni Miluzy Michele Lutz. Dodała, że motyw terrorystyczny wydaje się być najprawdopodobniejszy w tym ataku. Nie podano kim jest ofiara zamachu.
Krajowa Prokuratura Antyterrorystyczna poinformowała w komunikacie prasowym, że przejmuje prowadzenie śledztwa - podał portal dziennika "Le Figaro". Wszyscy ranni w ataku to policjanci. (PAP)
os/ ap/gn/