Jeden z zastrzelonych mężczyzn pochodził z regionu sztokholmskiego, natomiast drugi prawdopodobnie mieszkał w Szwajcarii.
W poniedziałek wieczorem 45-letni Tunezyjczyk zastrzelił dwóch szwedzkich kibiców ubranych w koszulki drużyny narodowej, a trzeciego ranił. Poszkodowany mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Sprawca zmarł we wtorek po postrzeleniu przez policję w jednej z kawiarni w dzielnicy Scharbeek.
Szwedzi znajdowali się w drodze na mecz eliminacji ME w piłce nożnej Belgia-Szwecja, który został przerwany po pierwszej połowie.
MSZ w Szwecji wydało we wtorek komunikat, apelując do Szwedów przebywających za granicą o zachowanie "wzmożonej ostrożności oraz czujności".
W sierpniu szwedzkie władze podniosły poziom zagrożenia terrorystycznego ze stopnia trzeciego do czwartego w pięciostopniowej skali. Było to spowodowane groźbami ze strony organizacji islamistycznych po aktach palenia Koranu w Sztokholmie. Po ataku w Brukseli alert pozostaje na tym samym poziomie. (PAP)
nl/