„Audyty MAP pokazują złe zarządzanie spółkami przez osiem lat rządów PiS”

2024-11-27 16:48 aktualizacja: 2024-11-27, 20:17
Sławomir Ćwik. Fot. PAP/Albert Zawada
Sławomir Ćwik. Fot. PAP/Albert Zawada
Audyty Ministerstwa Aktywów Państwowych pokazują złe zarządzanie spółkami Skarbu Państwa przez osiem lat rządów PiS; taki model zarządzania nie może być powtarzany, dlatego chcemy odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa - powiedział PAP Sławomir Ćwik (Polska 2050-TD).

W środę Ministerstwo Aktywów Państwowych poinformowało, że audyty w spółkach Skarbu Państwa pokazały olbrzymią skalę nieprawidłowości; 95 członków zarządów nie otrzymało absolutorium, skierowano blisko 50 zawiadomień do prokuratury. Ministerstwo zaznaczyło, że audyty były przeprowadzane przez profesjonalne firmy zewnętrzne z zachowaniem zasad ładu korporacyjnego.

Zdaniem posła Polski 2050-TD Sławomira Ćwika, audyty pokazują "złe zarządzanie" spółkami Skarbu Państwa przez osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. "Spółki były często zarządzane przez osoby niekompetentne, decyzje podejmowane przez spółki oparte były na decyzjach politycznych partii rządzącej, a nie na rachunku ekonomicznym, czego przykładem jest sytuacja obecna PKP Cargo" - powiedział.

"Taki model zarządzania nie może być powtarzany, dlatego Polska 2050 jest za odpolitycznieniem spółek Skarbu Państwa, a przynajmniej części rad nadzorczych. Tak, aby w większym stopniu nadzór i kontrolę nad zarządami spółek sprawowały osoby, które nie są powiązane politycznie, tylko są fachowcami w swojej dziedzinie i wiedzą, jak zarządzać podmiotami gospodarczymi" - podkreślił.

Przyznał jednak, że w przypadku zarządzania spółkami Skarbu Państwa potrzebny jest częściowy nadzór ministra odpowiedzialnego za dany sektor. "W związku z tym uzasadniony jest postulat, aby część rad nadzorczych była nadal powoływana według uznania ministra. Natomiast przynajmniej jedną trzecia członków rad nadzorczych powinna składać się z osób powoływanych tam tylko i wyłącznie ze względu na kompetencje, a nie przez względy polityczne" - podkreślił.

Polityk przyznał, że Polska 2050 wciąż czeka na Kodeks Dobrych Praktyk, zapowiadany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. "Ubolewamy, że upłynął rok rządów koalicji 15 października, a ten kodeks nadal jest tylko zapowiadany. Uważamy, że już dawno projekt w tej sprawie powinien być złożony do Sejmu, abyśmy mogli wprowadzać dobre praktyki w zarządzaniu spółkami z udziałem Skarbu Państwa" - ocenił polityk Polski 2050.

Nawiązał też do złożonego przez jego ugrupowanie projektu dotyczącego odpolitycznienia spółek Skarbu Państwa; w ubiegłym tygodniu podkomisja pozytywnie zaopiniowała część proponowanych rozwiązań. Zdaniem polityka Polski 2050 nie są to jednak rozwiązania optymalne, ponieważ najważniejsze punkty dotyczące odpolitycznienia spółek zostały z projektu usunięte.

"Koalicja jest bardzo negatywnie nastawiona do tego projektu. Wskazuje na jego wady, ale jednocześnie nie przedstawia żadnych konstruktywnych rozwiązań, które mogłyby go zastąpić. W naszej ocenie jest to niepokojące, ponieważ powielamy niejako model zarządzania spółkami Skarbu Państwa, który obowiązywał w ostatnich dziesięcioleciach" - przypomniał Ćwik.

"Negocjujemy w tej sprawie, ale jednocześnie mobilizujemy Ministerstwo Aktywów Państwowych do jak najszybszego przedłożenia projektu Kodeksu Dobrych Praktyk. Jeżeli ma to być uzasadnieniem stanowiska ministra, że nie bierze udziału w pracach podkomisji w sprawie naszego projektu dotyczącego odpolitycznienia spółek, to proponujemy, żeby w końcu przedłożył projekt w sprawie Kodeksu Dobrych Praktyk" - powiedział.

Tytuł zgłoszonego w marcu br. przez posłów Polski 2050-TD projektu mówił o zmianie "niektórych ustaw w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa". W trakcie prac podkomisji zmieniono nazwę na "projekt zmiany ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym i innych ustaw".

Projekt zakłada m.in. zastąpienie obecnej Rady do spraw spółek z udziałem Skarbu Państwa i państwowych osób prawnych Komitetem Dobrego Zarządzania. KDZ miałby zostać powołany w ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie nowelizacji.

Komitet miałby się składać z siedmiu członków powoływanych na jedną 5-letnią kadencję przez rząd. Kandydatów mogłyby zgłaszać związki zawodowe, organizacje pracodawców i rektorzy niektórych uczelni. Komitet miałby przeprowadzić nabór i powołać niezależnych członków rad nadzorczych w spółkach, w których państwo jest jedynym akcjonariuszem lub udziałowcem. Jednak projekt, po dokonanych w podkomisji skreśleniach, nie zawiera już przepisów regulujących skład rad nadzorczych państwowych spółek.

Na wniosek przedstawiciela KO wykreślony został zapis, że w spółce, w której Skarb Państwa, jednoosobowa spółka Skarbu Państwa lub państwowa osoba prawna jest jedynym wspólnikiem lub akcjonariuszem, organ nadzorczy składa się z siedmiu osób, w tym trzech członków niezależnych.

Sprawozdaniem podkomisji zajmą się sejmowe komisje: energii, klimatu i aktywów oraz gospodarki. (PAP)

dk/ ann/ wus/ ep/