Australian Open. Hubert Hurkacz awansował do 1/8 finału

2024-01-20 07:42 aktualizacja: 2024-01-20, 15:41
Hubert Hurkacz Fot. PAP/EPA/MAST IRHAM
Hubert Hurkacz Fot. PAP/EPA/MAST IRHAM
Hubert Hurkacz wygrał z francuskim tenisistą Ugo Humbertem 3:6, 6:1, 7:6 (7-4), 6:3 i awansował do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. Spotkanie trwało dwie godziny i 47 minut.

Hurkacz rozstawiony jest z numerem dziewiątym, a Humbert z numerem 21. To było ich trzecie spotkanie i trzecia wygrana 26-letniego wrocławianina.

O porażce Hurkacza w pierwszym secie 3:6 zadecydowało przełamanie w szóstym gemie. W drugiej partii Polak dominował jednak na korcie. Humberta zaczął zawodzić serwis i po kilkunastu minutach Hurkacz prowadził już 5:0. Ostatecznie wygrał 6:1.

W drugim secie Hurkaczowi wychodziło niemal wszystko, nawet ekwilibrystyczne zagranie między nogami.

W trzecim secie pierwszy z przełamania cieszył się podopieczny trenera Craiga Boyntona, co miało miejsce w piątym gemie. Kiedy przy stanie 5:4 Hurkacz serwował na zwycięstwo w secie, Francuz niespodziewanie doprowadził do remisu i ostatecznie potrzebny był tie break.

Doskonale zaczął go Hurkacz, który wygrywał w nim już 6-0. Po zmarnowaniu czterech piłek meczowych zrobiło się trochę nerwowo, jednak Polak nie wypuścił szansy z rąk.

W ostatnim secie kluczowe dla wygranej Hurkacza okazało się przełamanie w czwartym gemie. Polak do końca utrzymał swój serwis, choć momentami był w opałach. Trzy break pointy obronił w trzecim gemie, a dwa w siódmym.

W gemie dziewiątym Hurkacz prowadził już 40-0, ale aby zamknąć spotkanie potrzebował jeszcze trochę czasu. Zawzięcie walczący Francuz obronił trzy piłki meczowe, jednak czwartą Polak już wykorzystał.

"Ugo to wymagający rywal i musiałem wspiąć się na wyżyny. Po pierwszym secie starałem się myśleć pozytywnie i dalej walczyć" - powiedział Hurkacz w krótkiej rozmowie na korcie.

Tradycyjnie jego mocną stroną był serwis. Zanotował 17 asów, a Humbert tylko cztery. Polak zanotował 47 zagrań wygrywających i 38 niewymuszonych błędów. Jego rywal miał 31 "winnerów" oraz 42 niewymuszone błędy.

Hurkacz tym samym wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie w Melbourne. Do 1/8 finału dotarł też w ubiegłym roku.

Jego kolejnym rywalem także będzie Francuz - Arthur Cazaux. 122. tenisista światowego rankingu wygrał z rozstawionym z numerem 28. Holendrem Tallonem Griekspoorem 6:3, 6:3, 6:1.

W drugiej rundzie 21-letni Cazaux wyeliminował rozstawionego z numerem ósmym Duńczyka Holgera Rune. Przed tegorocznym Australian Open w Wielkim Szlemie nie udało mu się wygrać nawet jednego meczu.

Hurkacz i Cazaux wcześniej ze sobą nie grali. Ich spotkanie zaplanowane jest na poniedziałek.

Wynik meczu 3. rundy:

Hubert Hurkacz (Polska, 9) - Ugo Humbert (Francja, 21) 3:6, 6:1, 7:6 (7-4), 6:3. (PAP)

kno/