Do oderwania się balkonu na trzecim piętrze kamienicy na rogu ulic Krzywej i Czystej w Sosnowcu doszło w poniedziałek około szóstej rano. Poszkodowane zostały dwie osoby, które stały na balkonie – ranna kobieta zmarła na bloku operacyjnym, zaś mężczyzna w poważnym stanie przebywa na szpitalnym oddziale intensywnej terapii.
Szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Południe Marcin Stolpa powiedział we wtorek PAP, że w poniedziałek do godzin popołudniowych prokurator prowadzący sprawę pracował w miejscu wypadku razem z policjantami, przeprowadzono tam oględziny.
"Sprawa została zarejestrowana w tutejszej prokuraturze. Dzisiaj wydane zostanie postanowienie o wszczęciu śledztwa z art. 163 par. 1 i 3 Kodeksu karnego, zlecona zostanie sekcja zwłok, podejmiemy oczywiście czynności zmierzające do ustalenia przyczyn tego zdarzenia" - powiedział prok. Stolpa.
Przyjęta przez prokuraturę kwalifikacja dotyczy sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Zgodnie z par. 3 jeśli następstwem takiego przestępstwa jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Poszkodowani w wypadku lokatorzy przewiezieni zostali do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. Św. Barbary. Kobieta natychmiast trafiła na blok operacyjny, gdzie w wyniku odniesionych obrażeń zmarła. Natomiast ranny mężczyzna ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego został przeniesiony na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Ma liczne złamania. Jak informowała w poniedziałek placówka, jest wydolny krążeniowo, ale niewydolny oddechowo, został zaintubowany. Jego stan jest poważny, ale stabilny.
Z kamienicy, w której zerwał się balkon, ewakuowano łącznie 21 mieszkańców – to m.in. troje dzieci osób poszkodowanych (jedno w wieku 14 lat i dwoje pełnoletnich) oraz ich wnuk. Zapewniono im pomoc psychologiczną, podobnie jak pozostałym ewakuowanym lokatorom. Zaraz po wypadku samorząd podstawił autokar, w którym mieszkańcy mogli schronić się po ewakuacji. Lokatorzy części mieszkań nie będą mogli wrócić do swoich mieszkań przynajmniej do czasu wykonania niezbędnych ekspertyz dotyczących stanu budynku. Tak zdecydował nadzór budowlany.
Rzecznik Urzędu Miasta w Sosnowcu Rafał Łysy powiedział we wtorek PAP, że ekspertyza ma być gotowa wciągu kilku dni, wykona ją firma zewnętrzna.
"Do tego czasu mieszkańcy mają zapewnione noclegi i wyżywienie, mogli wrócić na miejsce, by zabrać najważniejsze rzeczy, mogą też w razie potrzeby skorzystać z pomocy psychologicznej" - dodał rzecznik.
Jak sprecyzował, kamienicę musiało opuścić sześć rodzin. Jedna z nich korzysta z pomocy bliskich, pozostałe – to 14 osób – skorzystały z zasobów mieszkaniowych samorządu.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
jc/