Odnosząc się do postawienia w stan likwidacji TVP, Polskiego Radia i PAP wicepremier podkreślił, że ostateczna ocena tego procesu należy do sądów. "Jest cały proces postępowań przed sądami administracyjnymi, również postępowań odwoławczych. Takie decyzje też już zapadają" – zaznaczył.
Kosiniak-Kamysz dodał, że odwołanie ws. otwarcia likwidacji jednej z lokalnych rozgłośni radiowych zostało wpisane do KRS. W zeszłym tygodniu MKiDN informowało, że Sąd Rejonowy w Poznaniu wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego otwarcie likwidacji spółki obecnie pod firmą Polskie Radio - Regionalna Rozgłośnia w Poznaniu "Radio Poznań" S.A. w likwidacji z siedzibą w Poznaniu.
Pytany, co stanie się jeśli wyroki sądów będą niepomyślne dla koalicji rządzącej wicepremier zapewnił, że rząd zastosuje się do nich niezależnie od wszystkiego. "Będziemy respektować takie wyroki, jakie zapadną" – dodał Kosiniak-Kamysz.
Dopytywany, czy w takiej sytuacji stare władze wrócą do TVP odparł: "Jeśli zapadną określone wyroki, to będziemy się do nich stosować".
Wicepremier odnosząc się natomiast do zapowiadanych zmian w KRS podkreślił: "Jest dla nas bardzo ważne, by zaproponować całościowy plan reformy wymiaru sprawiedliwości". Jak zaznaczył, wszystkie problemy polskiego wymiaru sprawiedliwości wynikają z nieudolności Trybunału Konstytucyjnego. "Dlatego jestem zwolennikiem zmian w konstytucji. Myślę, że zostaną zaprezentowane w najbliższych dniach" – zapowiedział. Dodał, że przedstawi je szef MS Adam Bodnar. (PAP)
Autorka: Daria Al Shehabi
nl/