„Dziś reżimowy komitet śledczy wszczął kolejną sprawę karną przeciwko mnie i (Swiatłanie) Cichanouskiej - za "stworzenie formacji ekstremistycznej", tj. za realizację programu szkolenia nowych kadr dla demokratycznej Białorusi. Reżim boi się jakiejkolwiek demokratycznej alternatywy” – napisał w środę na platformie X Paweł Łatuszka, szef Narodowego Zarządu Antykryzysowego.
Jak oświadczył w środę oficjalny przedstawiciel białoruskiego Komitetu Śledczego (KŚ), celem „Cichanouskiej i jej posługaczy, w tym Łatuszki”, jest „zniszczenie wszystkiego, co było zrobione (w kraju) w ciągu ostatnich 30 lat”.
Według KŚ autorzy tej inicatywy zamierzają „zbrojnie wedrzeć się na terytorium kraju, przeprowadzić masową lustrację wiernych ojczyźnie przedstawicieli władz, funkcjonariuszy, działaczy”.
KŚ dodał, że „dobór i szkolenie kadr odbywa się w trybie "najwyższej tajności", online, z zagranicy”. Uczestnikom wpajane są „prozachodnie, umownie demokratyczne wartości, nie mające nic wspólnego z władzą narodu i ochroną interesów Białorusi i jej obywateli”.
Postępowanie karne wszczęto z artykułu, który mówi o „udziale w formacji ekstremistycznej”. Osoby przebywające za granicą będą objęte postępowaniem zaocznym.
Rezerwa Kadrowa dla Nowej Białorusi - to kampania uruchomiona przez białoruskie siły demokratyczne na emigracji. Władze w Mińsku uznały ją za „formację ekstremistyczną”. (PAP)
sma/