Bidenowie przyjęli Trumpów na herbacie w Białym Domu
Ustępujący prezydent Joe Biden przyjął w poniedziałek w Białym Domu swojego następcę Donalda Trumpa w ramach tradycyjnego spotkania przy herbacie przed inauguracją nowej prezydentury. Prezydentom towarzyszyły małzonki - Jill i Melania. Biden i Trump mają razem udać się do Kapitolu na ceremonię zaprzysiężenie.

Bidenowie i Trumpowie uścisnęli sobie dłonie i zapozowali do zdjęcia, nie odpowiadając na wykrzykiwane pytania prasy.
Dla Melanii Trump jest to pierwsza wizyta w Białym Domu od czterech lat, bo odmówiła przyjęcia zaproszenia na pierwsze spotkanie Bidena z Trumpem w listopadzie tuż po wyborach.
Chwilę wcześniej wiceprezydent Kamala Harris i jej mąż Doug Emhoff spotkali się z wiceprezydentem elektem JD Vancem i jego żoną Ushą. Było to ich pierwsze oficjalne spotkanie, bo w odróżnieniu od prezydenta Bidena, Harris nie zaprosiła wcześniej Vance'a do swojej rezydencji Naval Observatory.
Trump wraz z żoną Melanią, wiceprezydentem elektem JD Vancem i jego żoną Ushą, rozpoczął dzień od nabożeństwa w kościele św. Jana na przeciwko Białego Domu. W kościele obecni byli też członkowie rodziny Trumpa, w tym jego córka Ivanka z mężem Jaredem Kushnerem, a także Elon Musk i szefowie największych firm technologicznych w USA - założyciel Amazona Jeff Bezos, prezes Google'a Sundar Pichai, szef Mety Mark Zuckerberg i szef Apple'a Tim Cook. Wszyscy wezmą również udział w uroczystości zaprzysiężenia.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ mal/ mar/