W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski składa wizytę w Warszawie, gdzie spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem oraz prezydentem Andrzejem Dudą. W trakcie konferencji premier m.in. zapewnił, że strona polska i ukraińska "odnajdują wspólny język i metody wspólnego działania, jeśli chodzi o kwestię zbrodni wołyńskiej i te kwestie dramatyczne, drażliwe w naszej historii".
Do wizyty Zełenskiego odniosła się w środę wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat (Lewica). Jak przyznała jest szczęśliwa, że państwo gości w Warszawie "tak ważnego gościa i sojusznika" jak prezydenta Ukrainy, na początku polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Jej zdaniem, wizyta jest ważna m.in. ze względu na zapowiadane gwarancje bezpieczeństwa ze strony obu państw. "Z dużą satysfakcją i nadzieją przyjmuję także zapewnienia płynące ze strony zarówno premiera Donalda Tuska, a przede wszystkim ze strony prezydent Wołodymyra Zełenskiego, że sprawa rzezi wołyńskiej oraz ekshumacji ofiar i zapewnienia im godnego pochówku jest na dobrej drodze do rozwiązania" - mówiła.
Wyraziła również nadzieję, że rozwiązanie sprawy ekshumacji ofiar rzezi na Wołyniu pozwoli na wyłączenie jej z bieżącego politycznego sporu, bo "nie ma nic gorszego niż czynić ofiary jakiejkolwiek tragedii zakładnikiem tej, czy innej kampanii". "Bardzo się cieszę , że idziemy do przodu, że relacje Polski i Ukrainy są dobre. Trzymamy wszyscy kciuki i będziemy robić wszystko, żeby to wsparcie dla Ukrainy przebiegało w sposób płynny, bo bezpieczeństwo Ukrainy i jej niepodległość od Rosji to kwestia racji stanu Polski" - oceniła wicemarszałkini.
Wizytę prezydenta w Polsce bardzo wysoko ocenia również wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, który stwierdził, że "każda współpraca z Ukrainą to tak naprawdę bezpieczeństwo dla Polski". "Dobrze, że pan prezydent Zełenski przyjechał (...) jestem za wzmacnianiem Ukrainy, bo wiem, że każde jej wzmacnianie gwarantuje większe bezpieczeństwo Polkom i Polakom" - mówił. "Tu nie ma co kombinować, moim zdaniem to są sprawy ponad sporami politycznymi" - mówił Czarzasty.
Zdaniem wicemarszałka, warto zacząć "realnie wprowadzać w życie ekshumacje" ofiar rzezi wołyńskiej. Według Czarzastego, ekshumacje "wcześniej, czy później i tak się wydarzą". "Im szybciej, tym więcej zniknie elementów spornych miedzy naszymi krajami" - mówił. "Idzie to w dobrym kierunku, polityka zagraniczna wymaga cierpliwości" - dodał Czarzasty. (PAP)
nl/ itm/ pap/