Chociaż do ataku przyznało się Państwo Islamskie, Putin i tak próbuje winą za masakrę obarczyć Ukrainę – stwierdziła szefowa niemieckiego tabloidu. Z ofiar piątkowego zamachu i cierpień ich najbliższych tworzy broń, która ma umożliwić mu dalsze zwiększanie przemocy, zarówno wobec Ukrainy, jak i własnego kraju - czytamy w komentarzu.
„Putin został głęboko upokorzony tym atakiem terrorystycznym. Bo jak to możliwe, że w jego imperium pełnym sił bezpieczeństwa, terroryści z karabinami szturmowymi mogli bez przeszkód zamordować w sali koncertowej ponad 100 osób i uciec?” – dodała Horn.
Jej zdaniem, Putin będzie próbował odwrócić uwagę od tej zawstydzającej porażki poprzez jeszcze większy ucisk i czystki w kraju oraz jeszcze większą brutalność militarną na Ukrainie.
„Każdy, kto chce rozmawiać z Putinem o zawieszeniu broni i "zamrożeniu" konfliktu, musi sobie uświadomić, że z brutalnym przestępcą trudno rozmawiać o wyrzeczeniu się przemocy. Putin stoi na czele terrorystycznego państwa. I nie obawia się nawet, w ramach swojej propagandy, okłamywania bliskich ofiar terroru” – podsumowała redaktor naczelna „Bilda”. (PAP)
sma/