Błaszczak: Trzaskowski i Sikorski jako kandydaci na prezydenta są tacy sami

2024-11-18 13:05 aktualizacja: 2024-11-18, 15:59
Mariusz Błaszczak Fot. PAP/Albert Zawada
Mariusz Błaszczak Fot. PAP/Albert Zawada
Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski jako kandydaci na prezydenta są tacy sami. W wystąpieniach przede wszystkim podkreślają, że nie lubią PiS. W ten sposób tylko utwierdzają swój twardy elektorat, a to za mało - ocenił szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

W piątek 22 listopada w Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory, które wyłonią kandydata KO na prezydenta. Trzaskowski, prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący PO, zmierzy się w nich z szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

Europoseł PiS Tobiasz Bocheński poinformował w poniedziałek w Radiu Zet, że w sobotę możliwe jest przedstawienie kandydata PiS na prezydenta; na pewno w tym tygodniu stosowne grono polityczne podejmie w tej sprawie decyzję - powiedział.

Błaszczak pytany w poniedziałek, kto byłby trudniejszym kontrkandydatem dla PiS: Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski, ocenił, że "obaj kandydaci są tacy sami".

"Obaj kandydaci w tych swoich wystąpieniach przede wszystkim podkreślają, jak bardzo nie lubią PiS" - zaznaczył. "Myślę, że to jest droga donikąd. W ten sposób tylko utwierdzają swój twardy elektorat, a to jest za mało, bo kiedy popatrzymy na sondaże, to Platforma Obywatelska nie ma premii za rządzenie" - dodał polityk PiS.

Dopytywany czy PiS przedstawi kandydata w najbliższą sobotę, odpowiedział, że PiS zaprezentuje kandydata jesienią tego roku. "Być może jeszcze w listopadzie" - podkreślił Błaszczak.

Na pytanie, czy nie obawia się, że Radosław Sikorski odbierze jego ugrupowaniu konserwatywny elektorat, Błaszczak stwierdził, że "ktoś, kto 'dorzyna watahę', nie odbierze elektoratu Prawa i Sprawiedliwości". "Ktoś, kto jest autokompromitacją, a tak jest w przypadku Radosława Sikorskiego, nie odbierze elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Ktoś, kogo jedynym atutem jest żona - a jeszcze żona dodatkowo wplątała się w walkę z Donaldem Trumpem, popierając Kamalę Harris - nie odbierze z całą pewnością wyborców Prawa i Sprawiedliwości" - powiedział Błaszczak.

Pytany na ile pomysł prawyborów w Koalicji Obywatelskiej jest dobry dla PiS, odpowiedział: "Powodzianie przeszkadzają Donaldowi Tuskowi w prawyborach. To jest najlepsze określenie tej sytuacji". "Oni rzeczywiście próbują wokół prawyborów skoncentrować uwagę opinii publicznej, ale ludzie widzą, że nikt nie otrzymał wsparcia finansowego na odbudowę w Kłodzku, a przecież były takie zapowiedzi" - zauważył.

"Ceny rosną, jest drożyzna, mamy do czynienia ze spadkiem dochodów z podatków, szczególnie z VAT-u, a te wszystkie igrzyska, które organizuje Donald Tusk w postaci prawyborów nie przesłonią tragicznego obrazu rządów Koalicji 13 grudnia".

W piątek PAP informowała za źródłem zbliżonym do KPRM, że szef MSWiA Tomasz Siemoniak oraz pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński wezwali na rozmowę wojewodów dolnośląskiego i opolskiego, oczekując przyspieszenia wypłat zasiłków remontowo-budowlanych dla osób dotkniętych wrześniową powodzią. W niedzielę służby prasowe Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego wydały komunikat, dotyczący wypłat zasiłków na remonty mieszkań w Kłodzku, które ucierpiały w trakcie wrześniowej powodzi. "Środki dla pierwszych 107 rodzin na kwotę 10 mln 254 tys. zł będą wypłacane już w pierwszych dniach tygodnia. Proces wypłat znacząco przyspieszy" - czytamy w komunikacie.

W ocenie Błaszczaka decyzja o wypłacie nastąpiła "dopiero po interwencji mediów". (PAP)

oloz/ par/ know/