Blinken zapewnił, że władze USA dążą do osiągnięcia "humanitarnej pauzy" w starciach w Strefie Gazy. "Pauza" umożliwiłaby zrealizowanie kliku priorytetów, w tym zwiększenie dostaw pomocy humanitarnej oraz uwolnienie porwanych przez Hamas izraelskich zakładników, na którym to celu Stany Zjednoczone "silnie ogniskują uwagę".
Podczas spotkania z reporterami Blinken stwierdził, że aktualnie 100 tirów z pomocą wjeżdża do Gazy, ale jest to "grubo niewystarczająca liczba".
Sekretarz stanu dodał, że opinie i aspiracje Palestyńczyków powinny "odegrać główną rolę" w kwestii przyszłości Strefy Gazy. (PAP)
kgr/