Blinken: zabicie lidera Hamasu należy wykorzystać do zawarcia rozejmu w Strefie Gazy

2024-10-22 19:14 aktualizacja: 2024-10-23, 07:17
Sekretarz stanu USA Antony Blinken. Fot. EPA/OLGA FEDOROVA
Sekretarz stanu USA Antony Blinken. Fot. EPA/OLGA FEDOROVA
Sekretarz stanu USA Antony Blinken, który we wtorek spotkał się w Jerozolimie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, namawiał go, by wykorzystać zabicie przywódcy Hamasu Jahji Sinwara do zawarcia rozejmu w Strefie Gazy. Podkreślił konieczność zwiększenia pomocy humanitarnej dla tego terytorium.

Blinken "podkreślił potrzebę wykorzystania udanej akcji Izraela, w której wymierzono sprawiedliwość Sinwarowi, do uwolnienia wszystkich zakładników i zakończenia konfliktu w Strefie Gazy w sposób zapewniający trwałe bezpieczeństwo zarówno Izraelowi, jak i Palestyńczykom" - przekazał rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller po rozmowach.

Jak dodał, Blinken i Netanjahu rozmawiali również o Libanie, w którym Izrael walczy ze wspieranym przez Iran Hezbollahem. Omówiono "podejmowane wysiłki na rzecz osiągnięcia rozwiązania dyplomatycznego" zgodnego z rezolucją ONZ z 2006 r. kończącą poprzednią wojnę, które umożliwiłoby powrót do domów cywilom po obu stronach granicy - zaznaczył Miller.

W rozmowie poruszono również temat powojennej przyszłości Strefy Gazy, a Blinken podkreślił potrzebę zwiększenia pomocy humanitarnej dla tego regionu - uzupełniono w komunikacie Departamentu Stanu.

Spotkanie Blinkena z Netanjahu trwało dwie i pół godziny i przebiegało w przyjaznej i konstruktywnej atmosferze - przekazało biuro izraelskiego premiera. Jak dodano, Netanjahu powiedział, że śmierć Sinwara "może mieć pozytywny wpływ na uwolnienie zakładników i osiągnięcie wszystkich celów wojennych" Izraela.

"Podczas rozmowy poruszono również kwestię zagrożenia ze strony Iranu dla obu krajów i konieczności połączenia sił obu państw, by się jemu przeciwstawić" - zaznaczono w izraelskim komunikacie, odnotowując również, że Netanjahu podziękował USA za wsparcie w walce z "osią zła i irańskim terroryzmem".

Blinken, który we wtorek przybył do Izraela, wieczorem ma się spotkać również z prezydentem Icchakiem Hercogiem. Szef amerykańskiej dyplomacji uda się następnie do Jordanii i Kataru. Wizyta Blinkena na Bliskim Wschodzie jest elementem działań USA na rzecz zakończenia wojen w Strefie Gazy i Libanie.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest najbardziej napięta od lat. Rok temu Hamas zaatakował Izrael, co rozpoczęło trwającą do dziś krwawą wojnę w Strefie Gazy. USA od miesięcy dążą do przyjęcia zawieszenia broni, ale rozmowy w tej sprawie utknęły w impasie. W środę 16 września izraelscy żołnierze zabili Sinwara, co ożywiło wysiłki na rzecz zakończenia wojny. Równolegle Izrael walczy z Hezbollahem w Libanie, prowadząc tam od miesiąca zintensyfikowane naloty, a od trzech tygodni operację lądową. 1 września Izrael został ostrzelany przez Iran serią pocisków balistycznych, oczekiwane jest zapowiedziane uderzenie odwetowe.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak 

grg/