Funkcjonariusze policji zatrzymali furgonetkę późnym popołudniem we wtorek na głównej drodze w Oberseifersdorf. Samochód niedługo wcześniej przekroczył granicę z Polską lub Czechami. Gdy funkcjonariusze zbliżyli się, usłyszeli krzyki dzieci z wnętrza pojazdu, podała policja.
Wewnątrz mężczyźni stali, a kobiety i dzieci kucały na podłodze. Niektóre osoby były odwodnione. Jedna z kobiet musiała być później przez krótki czas leczona w szpitalu, pisze portal dziennika "Welt".
Osoby te zostały przywiezione do Niemiec z Turcji szlakiem bałkańskim, poinformowano. Ostatni etap rozpoczął się prawdopodobnie na Słowacji. Dwóch podejrzanych przemytników, Czechów w wieku 27 i 32 lat, zostało zatrzymanych. Muszą teraz odpowiedzieć za przemyt cudzoziemców w okolicznościach zagrażających życiu.(PAP)
nl/