Jak poinformowano, taką deklarację złożył na antenie jemeńskiej telewizji przywódca ruchu Huti Abdulmalik al-Huti. Lider proirańskich bojowników zaapelował do Chin, Rosji, krajów europejskich i azjatyckich, by powstrzymały się od transportu towarów do portów w Izraelu, które określił mianem "okupowanych portów palestyńskich".
Huti atakują statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej od listopada 2023 roku w ramach kampanii solidarności z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas, prowadzącą wojnę z Izraelem w Strefie Gazy.
Naloty Huti doprowadziły do wzrostu kosztów transportu drogą morską i jego ubezpieczeń na kluczowych szlakach handlowych wiodących z Europy do Azji. Zmusiło to firmy żeglugowe do rezygnacji z tras wiodących przez Morze Czerwone na rzecz dłuższych i bardziej kosztownych rejsów wzdłuż południowych wybrzeży Afryki - zauważył Reuters.
sma/