Brutalna napaść na wiceszefa KNF. Jest wyrok sądu

2024-02-22 10:26 aktualizacja: 2024-02-22, 15:27
Były wiceszef Komisji Nadzoru Finansowego Wojciech Kwaśniak. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Były wiceszef Komisji Nadzoru Finansowego Wojciech Kwaśniak. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Karę 10 lat więzienia dla głównego podejrzanego w aferze SKOK Piotra Polaszczyka i 2 lat więzienia dla współoskarżonego Jacka W. wymierzył w czwartek stołeczny sąd w procesie ws. brutalnego pobicia w 2014 r. wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka nadzorującego kontrolę w SKOK Wołomin.

Ponadto sąd orzekł wobec Polaszczyka (jego obrońca wyraził zgodę na publikację nazwiska klienta - PAP) 10 letni zakaz zbliżania się i kontaktowania z Kwaśniakiem. Polaszczyk na mocy wyroku ma też zapłacić Kwaśniakowi zadośćuczynienie za doznaną krzywdę - 500 tys. zł. Orzeczenie jest nieprawomocne.

Oskarżonymi w tym procesie byli: Jacek W., któremu zarzucono współudział w realizacji planu ataku, i Piotr Polaszczyk, który miał nakłaniać do pobicia wiceszefa KNF. Polaszczyk to były oficer Wojskowych Służb Informacyjnych, który zasiadał we władzach SKOK, jest też głównym podejrzanym w sprawach dotyczących afery finansowej SKOK.

Proces w tej sprawie ciągnął się od wielu lat - ruszył przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w końcu 2015 r. Jednak w listopadzie 2017 r. sędzia prowadząca sprawę poszła na urlop macierzyński. Postępowanie, które znajdowało się już w końcowej fazie, musiało zatem ruszyć od nowa. W konsekwencji proces rozpoczął się ponownie w kwietniu 2019 r.

Wojciech Kwaśniak, jako wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, nadzorował kontrolę wołomińskiego SKOK-u, z którego - według prokuratury - wyprowadzono kilka miliardów złotych. W 2014 r. Kwaśniak został brutalnie pobity przed swoim domem w warszawskim w Wilanowie. (PAP)

Autor: Marcin Jabłoński

mmi/