Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, wszystkie samoloty mają przewidywaną żywotność w godzinach lotu i jest wysoce prawdopodobne, że wskutek intensywniejszego wykorzystania w czasie wojny niektórych z nich, zbliżają się one do kresu przewidywanej żywotności znacznie szybciej niż planował WKS.
Potrzebę dodatkowej konserwacji komplikuje niedobór części zamiennych z powodu rosnącego popytu i międzynarodowych sankcji.
"WKS utrzymuje zdolność do zwiększania liczby lotów nad okupowaną Ukrainą. Ponieważ jednak wojna trwa znacznie dłużej niż pierwotnie planowało rosyjskie ministerstwo obrony, zużycie samolotów prawdopodobnie redukuje możliwości długoterminowej taktycznej siły powietrznej WKS" - oceniono. (PAP)
ep/