O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Była pracownica RARS małym świadkiem koronnym. "Złożyła obszerne wyjaśnienia"

Justyna G., następczyni Huberta B. na stanowisku szefa działu zakupów w RARS, poszła na pełną współpracę z prokuraturą. Złożyła obszerne wyjaśnienia, tłumacząc mechanizm nieprawidłowości i sposób, w jaki wyprowadzane były pieniądze z agencji - pisze Onet.

Ciężarówki w składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Fot. PAP/Artur Reszko
Ciężarówki w składnicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Fot. PAP/Artur Reszko

Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w działalności Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych śląski pion PK prowadzi od 12 kwietnia 2024 r. Do tej pory w śledztwie przedstawiono łącznie 21 zarzutów ośmiu osobom, w tym b. prezesowi RARS Michałowi K., trzem innym urzędnikom Agencji, a także Pawłowi S.

Więcej

Michał K. Fot. PAP/Marcin Obara

List żelazny dla byłego szefa RARS. Sąd zdecydował

Jak pisze czwartkowy Onet - jedyną aresztowaną do sprawy i wypuszczoną przed czasem, zamieszaną w aferę jest Justyna G., następczyni Huberta B. na stanowisku szefa działu zakupów w RARS.

Według informacji Onetu, Justyna G. poszła na pełną współpracę z prokuraturą. "Złożyła obszerne wyjaśnienia, tłumacząc mechanizm nieprawidłowości i sposób, w jaki wyprowadzane były pieniądze z agencji" — twierdzi źródło portalu w prokuraturze.

"Już po wyjściu na wolność była dyrektorka RARS, w rozmowie z Wirtualną Polską, przeprosiła za swoje czyny. (...) Wyjaśniła, że decyzje o tym, z którymi podmiotami RARS powinna zawierać umowy, przychodziła wprost z Kancelarii Premiera" - czytamy.

Według nieoficjalnych informacji Onetu Justyna G. — za czyny, której jej zarzucono, grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności — przed sądem odpowiadać będzie, jako tzw. mały świadek koronny, wobec którego sąd, za jego wcześniejszą współpracę z organami ścigania, może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

Onet zwrócił się z pytaniami do prowadzącej śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS Prokuratury Krajowej, ale nie trzymał odpowiedzi. Justyna G. nie odpowiedziała na przesłaną jej prośbę o rozmowę z portalem. (PAP)

ak/ jpn/ know/

Zobacz także

  • Michał Szczerba i Dariusz Joński podczas konferencji przed siedzibą Najwyższej Izby Kontroli. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Europosłowie KO o sprawie RARS: patologiczne złodziejstwo

  • Kontroler NIK Rafał Ostrowski i kontroler NIK Anna Wisz podczas konferencji. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    NIK negatywnie oceniła wykonywanie zadań oraz nadzór nad RARS

  • Prezes NIK Marian Banaś. Fot. PAP/Piotr Nowak

    Kontrola w RARS. Wiemy, kiedy NIK zaprezentuje wyniki

  • Areszt tymczasowy. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Andrzej Lange

    Prokuratura uchyliła areszt dla Anny W. podejrzanej w sprawie RARS

Serwisy ogólnodostępne PAP